Wydobycie ropy naftowej w Libii jeszcze w tym roku przekroczy poziom 700 tys. baryłek dziennie. Powrót do wydobycia w rozmiarach sprzed konfliktu nastąpi około czerwca 2012 r. - podał w czwartek Ali Tarhuni, obecnie pełniący obowiązki premiera.
W najbliższych dniach wznowiony zostanie eksport gazu ziemnego z libijskiej rafinerii Mellitah, od której biegnie gazociąg Greenstream do Włoch - powiedział na konferencji prasowej Tarhuni. Dostarczanie gazu tym rurociągiem wstrzymano 22 lutego na skutek konfliktu między reżimem Muammara Kadafiego i jego przeciwnikami.
W żadnym sektorze libijskiej gospodarki nie zostaną wydane nowe koncesje do czasu wyłonienia rządu - dodał Tarhuni. "Nie sądzę, by obecne władze wydały nowe koncesje" - powiedział odnosząc się do Narodowej Rady Libijskiej. Rada pozostanie u steru do wyborów, które mają zostać przeprowadzone w ciągu najbliższych ośmiu miesięcy.
Obecnie dziennie wydobycie wynosi ok. 570 tys. baryłek. Przed wybuchem rewolty przeciw Kadafiemu z libijskich złoży wydobywano ok. 1,6 mln baryłek dziennie, w tym 1,3 mln z przeznaczeniem na rynek światowy. Kilkumiesięczny konflikt całkowicie zatrzymał produkcję.
Libia, która jest członkiem OPEC, to czwarty producent ropy naftowej w Afryce, po Nigerii, Algierii i Angoli. Jej rezerwy naftowe ocenia się na 42 miliardy baryłek. (PAP)
akl/ ro/
10169003 10169126 10169335 arch.