Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Libia: Zamachowiec z Lockerbie przeszedł transfuzję

0
Podziel się:

Były oficer wywiadu libijskiego Abdelbaset al-Megrahi, skazany w
Wielkiej Brytanii za udział w zamachu nad Lockerbie z 1988 roku i zwolniony później ze względów
humanitarnych, w nocy z piątku na sobotę przeszedł pilną transfuzję krwi - poinformował jego brat.

Były oficer wywiadu libijskiego Abdelbaset al-Megrahi, skazany w Wielkiej Brytanii za udział w zamachu nad Lockerbie z 1988 roku i zwolniony później ze względów humanitarnych, w nocy z piątku na sobotę przeszedł pilną transfuzję krwi - poinformował jego brat.

Megrahi, cierpiący na zaawansowanego raka prostaty, został w piątek wieczorem przewieziony do szpitala koło Trypolisu, gdy jego stan gwałtownie się pogorszył. Rodzina musiała prosić ochotników o krew, ponieważ w szpitalu było jej za mało.

"Chodziliśmy po meczetach, po sąsiadach, po moich kolegach z wojska, by zebrać 11 litrów krwi dla mojego brata" - powiedział Reutersowi brat Megrahiego. Dodał, że 60-letni Megrahi pozostał po transfuzji w szpitalu. "Czasem mówi, czasem zasypia" - opisał jego stan.

Reżim Muammara Kadafiego wydał Megrahiego Brytyjczykom pod naciskiem sankcji. Megrahi został skazany w 2001 roku przez sąd w Szkocji na co najmniej 27 lat więzienia za umieszczenie w samolocie amerykańskich linii Pan Am ładunku wybuchowego. Bomba eksplodowała, gdy maszyna znajdowała się nad szkocką miejscowością Lockerbie. Zginęło wszystkie 259 osób na pokładzie i 11 na ziemi.

W 2008 roku zdiagnozowano u Megrahiego raka prostaty. 20 sierpnia 2009 roku, na podstawie opinii lekarskiej, zgodnie z którą pozostało mu zaledwie kilka miesięcy życia, został zwolniony i powrócił do Libii. Stany Zjednoczone, których obywatele stanowili większość ofiar zamachu nad Lockerbie, były oburzone zwolnieniem Libijczyka.

Megrahi cały czas utrzymuje, że z zamachem nie miał nic wspólnego. (PAP)

az/ ap/

11204176 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)