Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Licytacja BMW Kurskiego przełożona

0
Podziel się:

Według polityka PiS komornik zaniżył wycenę samochodu.

Licytacja BMW Kurskiego przełożona
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Kurski przegrał dwa procesy z _ Gazetą Wyborczą _, ta opublikowała przeprosiny w ramach _ wykonania zastępczego _. Koszty musi jednak pokryć sam Kurski - komornik zajął auto polityka na poczet długu.

O odwołaniu licytacji poinformował sam Kurski. Jak powiedział, licytacja nie doszła do skutku, bo złożył on odwołanie od decyzji komornika, w którym podważył wycenę auta. Według Kurskiego samochód został wyceniony za nisko (na nieco ponad 70 tys. zł). Jak wyjaśnił, po jego wniosku komornik ma przeprowadzić wycenę jeszcze raz.

_ - Nowy termin licytacji ma zostać wyznaczony w ciągu dwóch tygodni. Najprawdopodobniej odbędzie się ona na początku sierpnia _ - poinformował Kurski.

Licytacja BMW Kurskiego związana jest z przegranym przez polityka PiS procesem, jaki wytoczyła mu _ Gazeta Wyborcza _.

W maju 2006 r. w programie TVP _ Warto rozmawiać _ Kurski - wówczas poseł PiS - demonstrując egzemplarz _ GW _ z artykułem o sobie powiedział, iż są w nim _ same kłamstwa _. Wskazywał, że _ GW _ wiele miejsca na kolejnych stronach poświęca na _ oszalałe ataki na PiS _.

Poseł uznał, że wynikają one z faktu, iż gazeta _ funkcjonuje w układzie medialnym _ ze spółką J&S importującą do Polski paliwa, która - według Kurskiego - wyprowadza z kraju miliony. Dowodem na ten układ miała być - według posła - całostronicowa reklama J&S w gazecie. W jego opinii, reklama tej spółce nie jest potrzebna, bo J&S to monopolista na polskim rynku.

Agora pozwała wtedy Kurskiego, żądając przeprosin w gazecie, w TVP2 przed programem _ Warto rozmawiać _ lub _ Panoramą _ oraz wpłaty 25 tys. zł na cel społeczny. Sąd Okręgowy nakazał Kurskiemu przeprosiny, ale kwotę ograniczył do 10 tys. zł, uznając, że poseł poniesie także koszty ogłoszeń w gazecie i telewizji. Kurski odwołał się od tego wyroku, ale Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał go w mocy.

Przed dwoma tygodniami na łamach _ GW _ opublikowane zostało oświadczenie podpisane nazwiskiem Kurskiego. _ Przepraszam Agorę SA, wydawcę Gazety Wyborczej za rozpowszechnianie zniesławiającej wypowiedzi, godzącej w jej dobre imię i wiarygodność w odbiorze opinii publicznej _ - czytamy w oświadczeniu.

Jak wyjaśniał pełnomocnik procesowy Agory Piotr Rogowski, ponieważ Kurski, mimo kolejnych wezwań, nie opublikował przeprosin, Agora S.A. _ zrealizowała postanowienia tych orzeczeń w ramach tzw. wykonania zastępczego _.

Po tym, jak sądy wyraziły zgodę na publikację oświadczeń przez samą Agorę, ale na koszt Kurskiego, komornik zajął auto posła tak, by z licytacji pokryć należność za publikację przeprosin na łamach _ GW _.

Informując o odwołaniu licytacji, Kurski zaznaczył, że zależy mu na dużym zainteresowaniu opinii publicznej sprawą licytacji. _ - Polityk, który ma bronić społeczeństwa z mandatu społecznego, wypowiada się w sposób, który broni ewidentnie interesów społeczeństwa i jest za to licytowany _ - powiedział Kurski, dodając, że jest to _ próba zakneblowania ust ludziom, którzy mają bronić społeczeństwa _.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)