Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

LiD: decyzję ws. ratyfikacji Traktatu z Lizbony trzeba podjąć w referendum

0
Podziel się:

Zdaniem klubu Lewicy i Demokratów, w obliczu
pata parlamentarnego w sprawie ratyfikacji Traktatu z Lizbony,
decyzję o ratyfikacji należy podjąć w referendum ogólnokrajowym.

Zdaniem klubu Lewicy i Demokratów, w obliczu pata parlamentarnego w sprawie ratyfikacji Traktatu z Lizbony, decyzję o ratyfikacji należy podjąć w referendum ogólnokrajowym.

"Wydawało się, że PO i PiS jednak znajdą jakieś porozumienie i będziemy mogli powrócić do ustawy ratyfikującej Traktat z Lizbony, jednak okazuje się, że żadnego postępu nie ma" - podkreślił szef klubu LiD Wojciech Olejniczak na piątkowej konferencji prasowej w Sejmie.

Jak dodał, jeżeli mamy taką sytuację, że politycy nie są w stanie zdecydować co zrobić, "to trzeba odwołać się do narodu". "Odwołajmy się do referendum" - podkreślił. Zdaniem szefa klubu LiD, próby paktowania z PiS "przynoszą tylko i wyłącznie negatywy" i dlatego warto odwołać się w referendum.

Jak przekonywał Olejniczak, nie można doprowadzić do sytuacji, w której Polska nie przyjmie Traktatu. "Nawet gdyby to miało wiązać się z tym, że w czasie drugiego czytania w Sejmie, powracamy do kwestii trybu ratyfikacji" - mówił.

Wiceszef klubu LiD Marek Borowski poinformował, że posłowie centrolewicy zamierzają, jeszcze przed przyszłym wtorkiem, kiedy Sejm ma powrócić do drugiego czytania rządowego projektu ustawy ratyfikacyjnej, spotkać się z marszałkiem Sejmu Bronisławem Komorowskim. Posłowie LiD chcieliby pokazać mu pewne ścieżki, które mogą doprowadzić do rozpisania w Polsce referendum ratyfikacyjnego.

Zdaniem wiceszefa sejmowej Komisji ds. Unii Europejskiej Tadeusza Iwińskiego, w sprawie ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego Platforma Obywatelska dwukrotnie uległa szantażowi PiS.

Poseł nie wyklucza, iż PiS mógłby zastosować szantaż po raz kolejny, na przykład w Senacie. Przypomniał, że w Izbie wyższej parlamentu, podobnie jak w Sejmie, do ratyfikacji potrzebna jest większość dwóch trzecich głosów. (przy 100 Senatorach obecnych na sali, większość ta wynosi 67. PO ma w tej kadencji 59 senatorów, PiS - 38; 3 senatorów jest niezależnych).

Olejniczak ocenił że, PiS stał się zakładnikiem dyrektora Radia Maryja o. Tadeusza Rydzyka. Jak przypomniał, cały spór rozpoczął się, kiedy politycy związani z o. Rydzykiem "poszli w kierunku bojkotowania i sprzeciwili się poparciu ratyfikacji traktatu w drodze ustawy".

Olejniczak nie obawia się, że Polacy nie wezmą udziału w referendum w sprawie ratyfikacji. "Jesteśmy przekonani, że nastąpi pełna mobilizacja i frekwencja będzie wysoka" - mówił. Jak dodał, jest przekonany, że dzięki referendum "największy +europrzeciwnik+ jakim jest Jarosław Kaczyński dokładnie znajdzie się w miejscu, gdzie obecnie jest Roman Giertych i Andrzej Lepper".

Sejm odroczył w czwartek drugie czytanie projektu ustawy rządowej zezwalającej prezydentowi na ratyfikację Traktatu z Lizbony do wtorku 18 bm.

Klub PiS przygotował poprawkę z kolei do projektu ustawy ratyfikacyjnej. Zapisano w niej m.in., że polska konstytucja jest najwyższym prawem w RP, a Traktat nie daje podstaw do tego, by w ramach UE były podejmowane "jakiekolwiek działania uszczuplające suwerenność" państw członkowskich.

Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski zaproponował natomiast projekt uchwały sejmowej, który w znacznej części "pokrywa się" z poprawkami PiS. Jednak zarówno PiS, jak i LiD nie zgadzają się na ustawę. (PAP)

ajg/ mkr/ par/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)