Lider stowarzyszenia Libertas Declan Ganley, otworzył w poniedziałek siedzibę polskiego oddziału w Warszawie.
Ganley otwierając siedzibę w Warszawie podkreślił, że Polska w ten sposób wpisuje się w powstanie nowego paneuropejskiego ruchu Libertas, który w różnych krajach UE w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego wystawi kandydatów pod hasłem "Nie dla Traktatu z Lizbony".
"To jest wyjątkowy dzień dla całego stowarzyszenia i jednocześnie dowód dla Brukseli, że Libertas jest prawdziwie paneuropejskim ruchem politycznym, z którym musi zacząć się liczyć" - powiedział podczas spotkania z dziennikarzami lider irlandzkich przeciwników Traktatu Lizbońskiego.
"Libertas chce umożliwić Europejczykom pełne uczestniczenie w tym wielkim projekcie jakim jest UE, w sposób w pełni demokratyczny, a nie w taki, w jaki proponuje Bruksela i Traktat Lizboński" - podkreślił Ganley.
Zaznaczył, że tworząc odziały Libertas w krajach UE, chce dać obywatelom Unii szansę wyboru silnej i demokratycznej Europy.
Poinformował, że cały czas rozmawia z "wieloma partiami" w Polsce, ale nie zapadła jeszcze żadna decyzja, z kim Libertas wystartuje do PE pod wspólnym szyldem.
Szefem biura Libertas w Polsce został były poseł LPR Daniel Pawłowiec, który powiedział PAP, że "w ciągu miesiąca" zakończony zostanie proces rejestracji stowarzyszenia i przedstawieni zostaną członkowie władz nowej organizacji oraz jej program i struktura.
Declan Ganley to znany przeciwnik Traktatu z Lizbony. Dzięki niemu i skutecznej kampanii, przeprowadzonej przez utworzoną przez niego eurosceptyczną partię Libertas, Irlandczycy odrzucili traktat w referendum. (PAP)
agy/ la/ jbr/