Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Lidove noviny": 20 lat po puczu Janajewa Moskwa nadal groźna

0
Podziel się:

20 lat po puczu wiceprezydenta ZSRR Giennadija Janajewa Moskwa nadal stanowi
zagrożenie dla swych sąsiadów - pisze w piątek na łamach czeskiego dziennika "Lidove noviny"
komentator Zbyniek Petraczek.

20 lat po puczu wiceprezydenta ZSRR Giennadija Janajewa Moskwa nadal stanowi zagrożenie dla swych sąsiadów - pisze w piątek na łamach czeskiego dziennika "Lidove noviny" komentator Zbyniek Petraczek.

Pucz Janajewa był próbą zamachu stanu. W intencji organizatorów miał powstrzymać dezintegrację ZSRR, ale stał się katalizatorem jego rozpadu.

Jego zdaniem dowody rosyjskiej siły to budowa wraz z Niemcami, wbrew bezpieczeństwu energetycznemu Polski, przebiegającego po dnie Bałtyku gazociągu Nord Stream, a także zjednanie prezydenta Czech Vaclava Klausa i torpedowanie - na przekór związkom Republiki Czeskiej z Zachodem - planów budowy radaru wchodzącego w skład amerykańskiej tarczy antyrakietowej.

Petraczek zauważa też, że Europa nie jest w stanie wykorzystać swej przewagi nad Rosją. Porównuje przy tym skuteczność obecnych europejskich działań militarnych w Libii z rosyjską operację w Gruzji z 2008 roku.

"Jak Europa wykorzystuje swą statystyczną przewagę nad Rosją? Umiała zaproponować Gruzji sojusz? Potrafiła zareagować na manewry wojskowe u polskich granic? Znalazła sposób na rosyjską obstrukcję w Radzie Bezpieczeństwa ONZ?" - pyta retorycznie komentator gazety i konkluduje: "Nie, a więc jest czego się bać".(PAP)

zab/ az/ ap/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)