Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Liga Arabska chce dialogu między syryjskim rządem a opozycją

0
Podziel się:

Liga Arabska chce dialogu między syryjskim rządem a ugrupowaniami
opozycyjnymi, by doprowadzić do pokojowego rozwiązania konfliktowej sytuacji w kraju. Oczekiwano,
ze Liga zawiesi Syrię w prawach członkowskich - podał Reuters w niedzielę wieczorem.

Liga Arabska chce dialogu między syryjskim rządem a ugrupowaniami opozycyjnymi, by doprowadzić do pokojowego rozwiązania konfliktowej sytuacji w kraju. Oczekiwano, ze Liga zawiesi Syrię w prawach członkowskich - podał Reuters w niedzielę wieczorem.

W Kairze odbyło się, na prośbę państw Rady Współpracy Zatoki Perskiej (CCG), spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw arabskich, w sprawie sytuacji w Syrii, gdzie reżim prezydenta Baszara el-Asada tłumi protesty opozycji.

W skład CCG wchodzą Arabia Saudyjska, Oman, Katar, Bahrajn, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Kuwejt. Liga zrzesza 22 państwa arabskie.

Po brutalnych atakach armii na demonstrantów do ligi zwrócono się o rozważenie ewentualnego zawieszenia Syrii w prawach członka organizacji.

Wcześniej w niedzielę tysiące syryjskich żołnierzy wspieranych przez pojazdy opancerzone otworzyło ogień w mieście Zabadani w pobliżu granicy z Libanem, dzień po ciężkich walkach w tym rejonie miedzy dezerterami a wojskiem.

Liga zdecydowała jednak, że będzie zabiegać o rozpoczęcie pokojowych negocjacji między rządem Asada a przedstawicielami opozycji.

"Wzywamy wszystkie siły opozycji i rząd do rozpoczęcia dialogu w ciągu 15 dni" - powiedział Sekretarz Generalny Ligi Nabil el-Arabi po niedzielnych obradach ministrów spraw zagranicznych.

Spotkanie skonfliktowanych stron miałoby się odbyć w Kairze, siedzibie Ligi Arabskiej i pod jej egidą.

Otwierając ich nadzwyczajne spotkanie Arabi powiedział, że Liga "nie może już milczeć w sprawie przemocy" w Syrii.

Delegat Syrii stwierdził podczas obrad, że sytuacja w jego kraju jest "spokojna" i zmierza ku "stabilności" oraz oskarżył "grupy uzbrojonych terrorystów" o to, że ich spisek jest przyczyną wybuchu konfliktów w Syrii. Dodał też, że moment wybrany na zorganizowanie tej konferencji "jest dziwny i podejrzany", ponieważ - jego zdaniem - ma on związek z inicjatywą USA i Europy, by Rada Bezpieczeństwa ONZ wprowadziła sankcje wobec reżimu Asada.

Spotkanie to nie zostało zwołane ze względu na jakieś ukryte intencje, "lecz aby czuwać nad Syrią i losem syryjskiego ludu. Wasi bracia chcą wam pomóc" - odpowiedział mu szejk Hamad ibn Dżassim as-Sani, premier i minister spraw zagranicznych Kataru.

Demonstracje przeciw syryjskiemu reżimowi trwają od trzech miesięcy, opozycji nie udało się jednak przejąć kontroli nad żadnym obszarem, a jej przywództwo jest wciąż rozproszone.

Według obrońców praw człowieka podczas rewolty przeciwko reżimowi Asada zabito 1 300 cywilów. Władze syryjskie twierdzą natomiast, że śmierć poniosło ponad 250 żołnierzy i policjantów, a starcia zostały sprowokowane przez rebeliantów. Według najnowszych danych ONZ, w zamieszkach w Syrii śmierć poniosło co najmniej 3 000 osób. (PAP)

fit/

10001328 10001331 10001351 arch. int.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)