Według projektu rezolucji ws. Syrii, nad którym pracują w środę w Bagdadzie szefowie MSZ Ligi Arabskiej, organizacja ta chce wystosować do Damaszku stanowczy apel o wstrzymanie przemocy wobec cywilów, wycofanie wojsk z miast i zgodę na pokojowe protesty.
Projekt rezolucji wzywa również do bezzwłocznego uwolnienia osób zatrzymanych w Syrii w ciągu ostatniego roku oraz wpuszczenia organizacji humanitarnych do Syrii.
Według agencji Associated Press projekt wzmacnia wcześniejsze wezwania Ligi Arabskiej wobec władz w Damaszku. Szefowie państw Ligi będą obradować nad nim w czwartek, podczas pierwszego od lat 90. szczytu organizacji w Bagdadzie.
Jednak agencja dpa zwraca uwagę na słabość reprezentacji państw na czwartkowym szczycie. Weźmie w nim udział, jak ogłosiły władze irackie, dziesięciu przywódców państw członkowski Ligi, do której należą 22 kraje. Członkostwo Syrii w organizacji jest zawieszone.
Do ostrzejszego stanowiska wobec Syrii dążą państwa Zatoki Perskiej, szczególnie Arabia Saudyjska i Katar. Jak pisze AP, uważają one wysiłki Ligi Arabskiej za mało skuteczne i są zwolennikami wspólnych działań mniejszej grupy krajów. Jednak państwa arabskie złagodziły swoje wcześniejsze żądania, przewidujące ustąpienie prezydenta Syrii Baszara el-Asada - zauważa agencja Reutera.
Tymczasem władze Syrii oświadczyły w środę, że odrzucą wszelkie propozycje szczytu. "Od czasu zawieszenia w Lidze Arabskiej Syria współpracuje z jej państwami na zasadzie bilateralnej. Tak więc, odrzucimy wszelkie inicjatywy pochodzące od Ligi, bez względu na szczebel", na którym zostaną przyjęte - oświadczyło MSZ Syrii w komunikacie.
Również przedstawiciel władz w Damaszku cytowany przez TV Al-Manar, należącą do radykalnego libańskiego ugrupowania Hezbollah, oznajmił, że "Syria nie zaangażuje się w żadne inicjatywy przyjęte na szczycie w Bagdadzie".
Kiedy w miastach Syrii przed rokiem zaczęły się pokojowe demonstracje przeciwko Asadowi, prezydent Syrii wysłał armię, by stłumiła wystąpienia. Protesty przerodziły się w opór zbrojny. Według ONZ liczba ofiar cywilnych konfliktu przekroczyła obecnie 9 tysięcy osób. (PAP)
awl/ ro/
11090826 11090787 1091102