Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Liga Arabska: Wojsko syryjskie wycofało się z dzielnic mieszkalnych

0
Podziel się:

Dowództwo wojskowe w Syrii wycofało na przedmieścia żołnierzy z
dzielnic mieszkalnych miast, ale strzały nie ustają i snajperzy nadal są zagrożeniem - poinformował
sekretarz generalny Ligi Arabskiej Nabil El-Arabi. Wezwał do pełnego zawieszenia ognia.

Dowództwo wojskowe w Syrii wycofało na przedmieścia żołnierzy z dzielnic mieszkalnych miast, ale strzały nie ustają i snajperzy nadal są zagrożeniem - poinformował sekretarz generalny Ligi Arabskiej Nabil El-Arabi. Wezwał do pełnego zawieszenia ognia.

Obserwatorzy Ligi monitorują w Syrii, czy reżim prezydenta Baszara el-Asada przestrzega planu zakończenia dziewięciomiesięcznych represji.

El-Arabi zapowiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Kairze, że Liga w ciągu dwóch dni przedstawi raport z pierwszego tygodnia misji obserwatorów i zadecyduje o jej dalszym pobycie w Syrii.

Sekretarz generalny Ligi potwierdził, że według najnowszych doniesień otrzymanych drogą telefoniczną od obserwatorów, w Syrii "ciągle padają strzały i ciągle są poukrywani snajperzy".

"Trudno powiedzieć, kto do kogo strzela - dodał. Sprawa ta musi być "przedyskutowana z syryjskim rządem, ponieważ celem (misji Ligi Arabskiej) jest zaprzestanie walk i ochrona syryjskich cywilów".

El-Arabi poinformował również o uwolnieniu w Syrii 3484 więźniów od czasu przyjazdu obserwatorów.

Sekretarz generalny Ligi Arabskiej zaapelował też do syryjskich opozycjonistów i zwykłych Syryjczyków o udzielanie pomocy obserwatorom i przekazywanie im nazwisk zatrzymanych krewnych i przyjaciół.

W niedzielę Parlament Arabski, doradczy organ Ligi Arabskiej, zaapelował o natychmiastowe wycofanie z ogarniętej zamieszkami Syrii obserwatorów tej organizacji. Jak oceniono, obecność obserwatorów nie zapobiegła rozlewowi krwi i represjom reżimu w Damaszku.

Pierwsza grupa obserwatorów, którzy mają ocenić sytuację w Syrii, dotarła do tego kraju 26 grudnia, a kolejna jest oczekiwana w najbliższy czwartek. Tymczasem tylko w niedzielę w czasie tłumienia demonstracji przeciwko prezydentowi Asadowi zginęło co najmniej osiem osób, a od 23 grudnia - co najmniej 286 - twierdzą obrońcy praw człowieka.

Parlament Arabski był pierwszym organem, który zalecił zawieszenie członkostwa Syrii w Lidze w odpowiedzi na represje stosowane przez siły Asada.

ONZ szacuje, że od początku trwających od marca antyprezydenckich demonstracji zginęło w Syrii ponad 5 tys. cywilów. (PAP)

klm/ ap/

10504401 10504488 10504622 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)