Według Adama Lipińskiego, ministra w Kancelarii Premiera, nie jest regułą, że ustępujący premier osobiście przekazuje obowiązki swojemu następcy. "Różna była praktyka" - powiedział Lipiński, pytany o nieobecność Jarosława Kaczyńskiego w trakcie piątkowego przekazania urzędu Donaldowi Tuskowi.
"Różna była praktyka przejmowania Kancelarii przez nowego premiera" - powiedział w czwartek w Sejmie dziennikarzom Lipiński, pytany dlaczego Jarosław Kaczyński nie będzie w piątek uczestniczył w przekazywaniu urzędu premiera Donaldowi Tuskowi.
"Gwarantuję, że premier Kaczyński nie zachowa się niegrzecznie, tylko wręcz przeciwnie i tak to będzie wyglądało" - zaznaczył.
Lipiński uznał ponadto, że przejmowanie urzędu szefa rządu w sposób - jak to określił - "manifestacyjny" nie ma "większego znaczenia".
Wcześniej Donald Tusk powiedział dziennikarzom, że Jarosław Kaczyński nie przekaże mu osobiście obowiązków. "Dotarła do nas oficjalna informacja, że pan premier Jarosław Kaczyński nie będzie uczestniczył w przekazywaniu obowiązków i miejsca pracy" - mówił Tusk. Dodał, że nie zna powodów tej decyzji.(PAP)
ajg/ ura/ woj/
17:56 07/11/15