Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Litewski polityk: Tomaszewski podżega do niezgody narodowościowej

0
Podziel się:

Poseł do Parlamentu Europejskiego, przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na
Litwie (AWPL) Waldemar Tomaszewski podżega do niezgody narodowościowej i kompromituje Litwę na
arenie międzynarodowej - twierdzi przewodniczący sejmowego komitetu spraw zagranicznych Audronius
Ażubalis.

Poseł do Parlamentu Europejskiego, przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie (AWPL) Waldemar Tomaszewski podżega do niezgody narodowościowej i kompromituje Litwę na arenie międzynarodowej - twierdzi przewodniczący sejmowego komitetu spraw zagranicznych Audronius Ażubalis.

"Pan Tomaszewski podżega do niezgody narodowościowej. (...) Robi wszystko, by społeczność polska na Litwie nie integrowała się, by stworzyła narodowe getto" - powiedział w wywiadzie dla czwartkowego wydania dziennika "Vilniaus Diena" poseł Ażubalis.

W ocenie posła, "Tomaszewski działa w radzieckim stylu - kompromituje Litwę i jej politykę na arenie międzynarodowej".

Wypowiedź Ażubalisa jest reakcją na list grupy polskich europosłów wystosowany do przewodniczącego PE Jerzego Buzka w obronie praw mniejszości polskiej na Litwie.

"Prosimy o reakcję i obronę praw mniejszości polskiej na Litwie, której prawa po ponad pięciu latach członkostwa tego kraju w Unii Europejskiej nie są przestrzegane. Jest to sprzeczne z Traktatem ustanawiającym Wspólnotę Europejską, który zakazuje jakiejkolwiek dyskryminacji ze względu na pochodzenie czy przynależność etniczną" - napisano w liście skierowanym do Buzka.

List podpisało 10 polskich europosłów z frakcji Europejskiej Partii Ludowej i frakcji Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy, m.in. Jarosław Kalinowski, Janusz Wojciechowski, Adam Bielan, Ryszard Czarnecki.

W liście tym zaznacza się, że "wraz z procesem akcesyjnym Polacy na Litwie oczekiwali, że prawa mniejszości narodowych będą respektowane i poszerzane". "Niestety, polska mniejszość na Litwie nie tylko nie uzyskała nowych praw zgodnie ze standardami unijnymi, ale nastąpił ich regres" - podkreślono.

Eurodeputowany Tomaszewski listu tego nie podpisał, ale jak zaznacza, popiera go.

Zdaniem posła Ażubalisa odpowiedzią na list polskich eurodeputowanych do przewodniczącego Buzka powinien być list litewskich posłów do PE, w którym "bez trudu oskarżenia te zostałyby odrzucone".

Według Ażubalisa, "polska mniejszość na Litwie jest najlepiej traktowana w Europie". "Nawet nie chcę porównywać jak mieszkają Polacy na Litwie, a jak Litwini w Polsce" - mówił poseł zaznaczając, że Polska i Litwa aktywnie współpracują w kwestii mniejszości narodowych.

"Dla Litwy byłoby nawet korzystne, gdyby Jerzy Buzek w PE zainicjował dochodzenie w sprawie sytuacji Polaków w naszym kraju - uważa Ażubalis - gdyż takie dochodzenie ostatecznie dowiodłoby, że Polacy na Litwie nie są dyskryminowani, a polityczne spekulacje powinny się skończyć".

Szef sejmowego komitetu spraw zagranicznych nie stawia znaku równości pomiędzy Tomaszewskim i społecznością polską na Litwie. Wręcz odwrotnie, jego zdaniem "po czymś takim litewscy Polacy powinni zastanowić się nad wyborem nowego przywódcy", który nie zajmowałby się podżeganiem do niezgody narodowościowej.

Aleksandra Akińczo (PAP)

aki/ klm/ ap/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)