W Wilnie rozpoczęło się w środę Święto Pieśni, w którym udział bierze ponad 40 tys. Litwinów z kraju i z zagranicy.
Litewskie Święto Pieśni, które będzie trwało sześć dni, odbywa się już po raz 85.; jest jednym z głównych akcentów przypadających w tym roku obchodów tysiąclecia Litwy.
Święto Pieśni to nie tylko występy wielotysięcznego chóru w muszli koncertowej w Parku na Zakrecie, ale też wspólne śpiewanie na Placu Katedralnym, koncerty w wileńskich salach koncertowych, kościołach, koncerty i wieczornice w wileńskich parkach.
Dyrektor Litewskiego Centrum Kultury Ludowej, organizatora święta Saulius Liausa nie wie, ile w sumie pieśni i piosenek zostanie wykonanych w ciągu sześciu dni. "Może milion" - żartuje i dodaje, że celem tej "mega-imprezy" jest "połączenia w piosence wszystkich Litwinów, stworzenia niepowtarzalnej atmosfery jedności".
"Święto Pieśni to unikalne zjawisko, które zachowało się tylko w małych państwach bałtyckich. Dla nas jest to demonstracja narodowości, sposób uświadomienia Ojczyzny. Wiele państw zazdrości nam, że zachowaliśmy tę tradycję i ją kontynuujemy" - mówi Liausa.
Pierwsze Święto Pieśni odbyło się w Zurychu w 1843 roku, w którym wzięło udział 80 chórów, ponad 2 tys. osób. Największe Święto Pieśni miało miejsce w Wiedniu w 1928 roku, gdy z okazji 100. rocznicy śmierci Franciszka Schuberta śpiewało 200 tys. osób z całego świata.
Na Litwie pierwsze święto Pieśni odbyło się w Kownie w 1924 roku. Udział w nim wzięło 86 chórów, około 3 tys. osób.
W 2003 roku tradycje Święta Pieśni na Litwie, Łotwie i Estonii zostały wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO, jako arcydzieło dziedzictwa słownego i kultury niematerialnej ludzkości.
Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ ro/
