Francja zapewniła w środę Litwę, że jej plany sprzedaży okrętu do Rosji, jeśli zostaną zrealizowane, nie będą związane z transferem technologii wojskowych - poinformował rzecznik litewskiej prezydent Dalii Grybauskaite.
Francuskie plany sprzedaży okrętu desantowego klasy Mistral Rosji wzbudziły zaniepokojenie w należących do NATO republikach nadbałtyckich. Litwa, Łotwa i Estonia obawiają się, że może to wpłynąć na ich bezpieczeństwo. Prezydent Francji Nicolas Sarkozy wysłał do tych krajów w tym tygodniu swojego ministra ds. europejskich Pierre'a Lellouche'a, aby uspokoił tamtejszych przywódców.
"(Lellouche) zapewnił, że jeśli umowa dotycząca sprzedaży Mistrala zostanie zawarta, Francja sprzeda okręt bez uzbrojenia, jako statek cywilny" - powiedział rzecznik litewskiej prezydent.
Litewskie media powołują się jednak na ekspertów, zdaniem których Rosja nadal byłaby zainteresowana Mistralem, ponieważ nie kupuje go ze względu na uzbrojenie, ale z powodu możliwości szybkiego przerzucania żołnierzy.
"Podobne porozumienia, o delikatnych charakterze, powinny być dyskutowane w ramach wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa UE lub w ramach NATO" - oświadczył w środę szef litewskiej dyplomacji Audronius Azublis po spotkaniu ze swoim łotewskim odpowiednikiem Marisem Riekstinsem.
"Nie możemy być zadowoleni z przebiegu zdarzeń, jeśli doszłoby do tej umowy. Wolelibyśmy, aby się z nami skonsultowano w tej sprawie, zanim dowiedzieliśmy się o niej z mediów" - powiedział Riekstins.
Według agencji Reutera Rosja rozpoczęła rozmowy na temat zakupu od Francji okrętu klasy Mistral, aby zmodernizować swoje uzbrojenie, które podczas wojny z Gruzją w 2008 roku okazało się przestarzałe. (PAP)
keb/ mc/
5738188
