Litwa dąży do zachowania spokoju i ładu politycznego w trakcie przygotowań do swojego przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej w 2013 roku. W związku z tym liderzy 10 partii z różnych stron sceny politycznej w piątek podpisali odpowiednie porozumienie.
10 partii parlamentarnych - zarówno z rządzącej obecnie koalicji prawicowo-liberalnej, jak też opozycji - zobowiązało się do tego, by temat prezydencji Litwy nie stał się obiektem kampanii wyborczej.
"Cieszę się, że dzisiaj nie ma prawicy, nie ma lewicy, nie ma centrum, są politycy Litwy reprezentujący pełne spektrum polityczne, którzy wyrazili gotowość wcielenia w życie ogromnego zadania, jaki jest prezydencja w Unii Europejskiej" - powiedział szef litewskiej dyplomacji Audronius Ażubalis.
Przewodnicząca Sejmu Irena Degutiene zauważyła, że "powierzenie przewodnictwa Unii jest uznaniem dla Litwy, ale też egzaminem". "Musimy zrobić wszystko, by nie zważając na powyborczą sytuację, zadania związane w prezydencją były kontynuowane" - powiedziała Degutiene.
Wybory parlamentarne na Litwie odbędą się za rok. Przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej Litwa obejmie w drugiej połowie 2013 roku.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ kot/
