W ciągu ostatnich dwóch dni na Litwie odnotowano kolejne trzy śmiertelne ofiary mrozu - informują w niedzielę media. Ogółem w ciągu ostatniego tygodnia z powodu nadmiernego wychłodzenia zmarło w całym kraju około 15 osób.
Piątek i sobota na Litwie były najmroźniejszymi dniami tej zimy. Temperatura nad ranem spadała poniżej 30 stopni Celsjusza. Przenikliwy chłód był potęgowany przez wiatr. W niedzielę w Wilnie temperatura jest wyższa, wynosi minus 23 stopnie.
Z powodu silnych mrozów pod koniec tygodnia nie odbywały się zajęcia w szkołach. Domy noclegowe są przepełnione; przyjmowani są do nich wszyscy chętni, nawet w stanie nietrzeźwym.
Mrozy wyludniły ulice miast i spowodowały zakłócenia w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. W wileńskiej zajezdni autobusowej w nocy uruchamia się 270 autobusów, by mogły one rano ruszyć w trasę.
Ponadto z powodu awarii magistrali cieplnej w ubiegłym tygodniu centrum Wilna zostało bez ogrzewania. Dostawę ciepła wstrzymano m.in. do budynku Sejmu i szeregu ministerstw, w tym MSZ.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ jo/ son/