Akcja Wyborcza Polaków na Litwie (AWPL) liczy na wsparcie Parlamentu Europejskiego w rozstrzyganiu problemów mniejszości narodowych, w tym Polaków - mówił w piątek podczas spotkania z delegacją PE wiceprzewodniczący litewskiego Sejmu Jarosław Narkiewicz.
"Jako obywatele Litwy, państwa należącego do Unii Europejskiej, mamy prawo liczyć na pomoc Unii w uświadamianiu władzom litewskim konieczności zagwarantowania praw mniejszościom narodowym" - powiedział Narkiewicz.
Litwa obejmuje 1 lipca półroczne przewodnictwo w Radzie UE.
Podczas spotkania w Wilnie, w którym uczestniczył m.in. szef Parlamentu Europejskiego Martin Schulz, Narkiewicz wskazał, że "dziwnie wygląda sprawa, gdy w państwie należącym do Unii karane są osoby za umieszczenie dwujęzycznych tablic z nazwami ulic".
Narkiewicz przypomniał, że na początku 2010 roku na Litwie wygasła ustawa o mniejszościach narodowych, a nowa dotychczas nie została przyjęta. Projekt nowej ustawy miał trafić pod obrady Sejmu już w maju, ale minister kultury Szarunas Birutis zwleka z jego podpisaniem. Twierdzi, że projekt wymaga jeszcze dyskusji.
W rozmowie z PAP wiceprzewodniczący Narkiewicz zaznaczył, że okres przewodnictwa Litwy w Radzie UE to dobry czas na rozstrzygnięcie problemów, z którymi od lat borykają się Polacy na Litwie.
Problemy Polaków na Litwie, którzy są najliczniejszą mniejszością w kraju (stanowią 6,6 proc.) dotyczą przede wszystkim oświaty polskiej, zwrotu ziemi i używania języka mniejszości narodowych w miejscach publicznych.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ ap/