Poseł Parlamentu Europejskiego, przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemar Tomaszewski przypomniał ubiegającemu się o reelekcję przewodniczącemu Komisji Europejskiej Jose Manuelowi Barroso o problemach polskiej mniejszości na Litwie. W odpowiedzi szef KE wyraził przekonanie, że Litwa i Polska rozstrzygną te problemy.
Jak poinformowało we wtorek biuro poselskie Tomaszewskiego, w poniedziałek szef KE spotkał się z eurodeputowanymi frakcji Konserwatystów i Reformatorów, do której należy Tomaszewski.
Na spotkaniu litewski polityk narodowości polskiej przypomniał, że przed pięcioma laty litewscy Polacy aktywnie agitowali na rzecz wejścia Litwy do Unii Europejskiej.
"Litwa weszła do Unii i są tego pozytywne skutki (...), ale w sprawie praw mniejszości narodowych mamy regres" - zaznaczył Tomaszewski.
Przypomniał, że na Litwie w miejscowościach licznie zamieszkanych przez Polaków do niedawna były używane dwujęzyczne tablice z nazwami ulic: litewskie i polskie. Teraz - twierdzi - polskie nazwy ulic są usuwane.
Tomaszewski przypomniał też, że "nawet w tych gminach (na Litwie), gdzie Polacy stanowią 80 proc. mieszkańców, nie mogą w urzędach używać języka polskiego".
W odpowiedzi Barroso wyraził przekonanie, że władze Litwy i Polski problemy te rozstrzygną.
Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ jo/ kar/