Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite, która w piątek odwiedziła w szpitalu w Charkowie byłą premier Ukrainy Julię Tymoszenko, zaapelowała o niezwłoczne zmiany na Ukrainie, bo - jak zaznaczyła - bez nich europejska perspektywa tego kraju staje się mglista.
"Zaufanie Europy do Ukrainy jest na granicy wyczerpania" - powiedziała Grybauskaite, którą cytuje komunikat prasowy urzędu prezydenta Litwy.
Zdaniem prezydent "istnieją możliwości naprawy zaistniałej sytuacji, ale tylko od samych Ukraińców zależy, czy się z nich skorzysta, czy zostanie obrany kurs na zbliżenie z Europą, czy też zostanie obrana droga samoizolacji".
W ocenie prezydent Litwy "z powodu zwlekania z przeprowadzeniem reform, szczególnie tych w dziedzinie obrony praw człowieka, europejska perspektywa Ukrainy staje się coraz bardziej mglista". Grybauskaite podkreśla, że dla dalszej współpracy i wzajemnego zaufania "konieczne są jednoznaczne i szybkie decyzje Ukrainy, przede wszystkim reforma prawna".
Decyzję władz Ukrainy o przeniesieniu więzionej Tymoszenko do szpitala, Grybauskaite ocenia pozytywnie, ale - jak podkreśla - to nie wystarcza.
W komunikacie odnotowuje się, że europejska perspektywa Ukrainy będzie oceniana według tego, jak będzie respektowane prawo Tymoszenko do pomocy medycznej, a także według stosunku do innych więzionych liderów opozycji, przestrzegania praw człowieka i realizacji w kraju wewnętrznych reform.
Niepokój społeczności międzynarodowej budzą doniesienia o użyciu siły wobec przebywającej w kolonii karnej Tymoszenko, skazanej na siedem lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku.
Przed kilkoma tygodniami była premier ujawniła, że została pobita przez strażników. Ukraińskie media opublikowały zdjęcia Tymoszenko, na której ciele widać sińce. W środę Tymoszenko została przewieziona do szpitala w Charkowie.
51-letnia Tymoszenko, najważniejsza przeciwniczka prezydenta Wiktora Janukowycza, jest przekonana, że skazano ją z motywów politycznych.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ kar/