Z okazji 65. rocznicy zakończenia II wojny światowej prezydent Litwy Dalia Grybauskaite uczciła w sobotę w Ponarach pamięć ofiar wojny. Ponary to miejsce masowych mordów dokonanych przez Hitlerowców i kolaborującą z nimi policję litewską.
Prezydent złożyła kwiaty przy pomnikach ofiar narodu żydowskiego, żołnierzy litewskich, ofiar faszyzmu, a także przy krzyżu ponarskim, upamiętniającym rozstrzelanych tu Polaków.
Prezydent Grybauskaite przypomniała, że w czasie wojny zginęło około 60 mln osób, przedstawicieli wielu narodów. Zaznaczyła, że dzisiejszym obowiązkiem jest czczenie pamięci ofiar i dążenie do wzajemnego zrozumienia i wzajemnej pomocy.
Kwiaty w Ponarach złożyli w sobotę również przedstawiciele polskiej placówki dyplomatycznej i Związku Polaków na Litwie.
W czasie II wojny światowej, w latach 1941-1944, las w Ponarach pod Wilnem był miejscem masowych mordów dokonywanych przez oddziały SS, policji niemieckiej i kolaborującej policji litewskiej. Niemcy, wspomagani przez ochotnicze litewskie oddziały, wymordowali tu ok. 100 tys. ludzi. Wśród nich około 60-70 tys. Żydów, kilka tysięcy Polaków - inteligencji wileńskiej, żołnierzy AK, a także Romów, Rosjan i Litwinów.
Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ cyk/ jbr/
