Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Litwa: Protest w Wilnie - użyto gazu łzawiącego, są ranni

0
Podziel się:

Litewska policja użyła gazu łzawiącego
przeciwko demonstrantom, którzy w piątek przyszli pod gmach Sejmu,
by zaprotestować przeciwko działaniom władz nakierowanym na
drastyczne oszczędzanie ze względu na kryzys gospodarczy.

Litewska policja użyła gazu łzawiącego przeciwko demonstrantom, którzy w piątek przyszli pod gmach Sejmu, by zaprotestować przeciwko działaniom władz nakierowanym na drastyczne oszczędzanie ze względu na kryzys gospodarczy.

Według najnowszych informacji, w starciu z policją rannych zostało 11 osób, m.in. policjant. Jedna osoba ma ranę postrzałową.

Protestujący usiłowali bezskutecznie wedrzeć się do parlamentu. Budynku strzeże 300 policjantów, w tym połowa funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa Wewnętrznego, przeszkolonych do tłumienia zamieszek.

Po 2,5 godz. demonstranci zostali odepchnięci od gmachu Sejmu. Nie wyklucza się jednak, że po zmierzchu zamieszki się nasilą.

W południe około 7 tys. ludzi otoczyło budynek parlamentu. Protestujący rzucali w okna Sejmu kamienie, śnieżki, jajka. Słychać było wybuchy petard gazowych. Wiele okien budynku zostało rozbitych.

Protest przeciwko działaniom władz zorganizowały związki zawodowe. Przewodniczący Litewskiej Konfederacji Związków Zawodowych Arturas Czerniauskas niejednokrotnie podkreślał, że w odróżnieniu od protestów w Rydze, protest w Wilnie nie ma podłoża politycznego, jedynie ekonomiczny.

Związki zawodowe nie chcą zmiany władzy, chcą jedynie, by "władza się opamiętała" i ciężarem oszczędzania nie obarczała jedynie najbiedniejszej części społeczeństwa. Domagają się zmniejszenia wydatków na zarządzanie państwem i nietworzenia kolejnych instytucji państwowych.

Jeżeli piątkowa demonstracja nie przyniesie skutków, związki zawodowe zapowiadają protesty ogólnokrajowe. (PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)