Komitet spraw zagranicznych Sejmu Litwy przygotowuje memorandum w sprawie stosunków polsko-litewskich. W dokumencie mają być wyszczególnione problemy dwustronne i przedstawione sposoby ich rozstrzygnięcia.
"Zastanawialiśmy się dzisiaj, co można by było zrobić, żeby te stosunki, tak jak kiedyś, były stabilnie dobre" - powiedział dziennikarzom w środę po posiedzeniu sejmowego komitetu spraw zagranicznych jego przewodniczący, poseł Emanuelis Zingeris.
Oświadczył, że "napięcie między obu sąsiadami jest widoczne, a zadaniem polityków jest nie rozdawanie obietnic, lecz poszukiwanie konkretnych sposobów rozstrzygnięcia istniejących problemów".
Przyznał, że kolejne litewskie rządy wiele obiecały i obietnic tych nie spełniły. "Można by było wydać osobny katalog tych obietnic, ale teraz czas na konkretne czyny, które być może nie wszystkim się spodobają" - powiedział Zingeris.
Podkreślił, że "należy być krytycznym nie tylko względem kogoś, ale też względem siebie". "Powinniśmy pokonać istniejące przeszkody" - dodał.
Środowe posiedzenie trwało cztery godziny. Projekt memorandum liczy 12 stron. Jak zapowiada przewodniczący sejmowego komitetu, "w przyszłym tygodniu w sprawie każdego punktu dokumentu odbędzie się głosowanie".
Zingeris z satysfakcją podkreślił, że podczas posiedzenia nie usłyszał żadnej radykalnej wypowiedzi. "Nie było nikogo, kto oskarżałby obecny rząd polski o jakąś skrajność. (...) Innymi słowy, nie jesteśmy na ścieżce wojny między Litwą a Polską" - powiedział.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ az/ mc/ jra/