W wileńskim kościele pod wezwaniem św. Rafała odsłonięto tablicę, upamiętniającą ofiary zbrodni katyńskiej, wśród których byli też Litwini.
Podczas uroczystości rodziny pięciu zamordowanych oficerów odebrały awanse ich bliskich na wyższe stopnie.
Z inicjatywą odsłonięcia tablicy wystąpił wileński dziennikarz i publicysta Jerzy Surwiłło, który zbrodnię katyńską bada już od 20 lat.
Udało mu się ustalić nazwiska około 500 osób, przedstawicieli polskiej inteligencji z Wilna i Wileńszczyzny, a także z dzisiejszej Białorusi i Ukrainy, którzy zginęli w Katyniu. Na liście, która nie jest jeszcze zamknięta, znalazło się trzech Litwinów, oficerów Wojska Polskiego.
Kościół św. Rafała na umieszczenie tablicy katyńskiej został wybrany nieprzypadkowo. Znajduje się on w dzielnicy Śnipiszki, gdzie przed wojną stacjonowało około 15 jednostek wojskowych, m.in. I Pułk Piechoty Legionów, którego pierwszym dowódcą był późniejszy marszałek Józef Piłsudski.
"Oficerowie tych jednostek przychodzili na msze do tego kościoła, zawierali tu małżeństwa i wielu z nich zostało zamordowanych w Katyniu" - mówi Surwiłło.
Odsłonięcie tablicy odbyło się w ramach wileńskich obchodów 90. rocznicy odzyskania niepodległości Polski, które zostały zainaugurowane w sobotę.
W południe przedstawiciele polskiej placówki dyplomatycznej i polskiej społeczności na Litwie złożyli kwiaty na cmentarzu na Rossie przy mauzoleum serca marszałka Józefa Piłsudskiego i jego matki.
Następnie w kościele św. Rafała odbyła się msza św. w intencji Ojczyzny. Po mszy odsłonięto tablicę katyńską.(PAP)