Uczciwość, słowność oraz pracowitość - to cechy, jakie powinien posiadać polski poseł najczęściej wymieniane przez łodzian ankietowanych przez biuro poselskie pochodzącego z Nigerii posła PO Johna Godsona. W ankiecie wzięły udział 552 osoby.
Godson jest posłem od ośmiu miesięcy (zastąpił w Sejmie prezydent Łodzi Hannę Zdanowską); wcześniej był łódzkim radnym. Będzie też kandydował z listy PO w Łodzi w październikowych wyborach do Sejmu.
Jego biuro poselskie przeprowadziło w czerwcu i lipcu ankietę wśród mieszkańców Łodzi spotkanych na głównej ulicy miasta - Piotrkowskiej.
Ankietowani odpowiadali na trzy pytania m.in. jakie cechy powinien w dzisiejszych czasach posiadać poseł na Sejm RP. Na pierwszym miejscu łodzianie zdecydowanie wymieniali uczciwość - 33,8 proc. Ankietowani podkreślali także słowność posłów - 11,3 proc. oraz pracowitość - 8,7 proc. Na kolejnych miejscach znalazła się prawdomówność, otwartość na zmiany i krytykę, rzetelność oraz dostępność.
"To pokazuje, że mieszkańcy, wyborcy oczekują, aby ci którzy będą ich reprezentowali, to byli ludzie, którzy są uczciwi" - mówił we wtorek Godson, prezentując wyniki ankiety dziennikarzom.
Ankietowani odpowiadali także na pytanie, czego oczekują od posła: 10,1 proc. odpowiedziało, że rozliczenia się ze zobowiązań. Na kolejnych miejscach wymieniali konsekwencję w dążeniu do celu, kreowanie pozytywnego wizerunku miasta oraz interesowania się sprawami ludzi.
Natomiast na pytanie, co powinno być priorytetem łódzkiego posła, ankietowani najczęściej (21,1 proc.) wymieniali remonty kamienic, ulicy Piotrkowskiej i całego Śródmieścia. Na kolejnych miejscach znalazły się m.in. drogi i infrastruktura, czystość i estetyka miasta, przeciwdziałanie bezrobociu a także troska o miasto i jego mieszkańców.
"Chciałbym zaapelować do mieszkańców naszego miasta, aby wybierając swoich przedstawicieli do parlamentu, wybrali ludzi, którzy mają takie cechy i takie priorytety. Ludzi, którzy będą dbali o nasze miasta, ludzi którzy są uczciwi, słowni i pracowici. Łódź potrzebuje takich ludzi, musi odrobić wiele lat zaniedbań. Nie wystarczy jeden człowiek, potrzebujemy całą masę ludzi, którzy będą walczyli o Łódź" - mówił Godson.
Ankieta przeprowadzona była w czerwcu i w lipcu; wzięły w niej udział 552 przypadkowe osoby. Według Godsona jej wyniki przesłane zostały władzom miasta i wojewodzie łódzkiemu oraz wszystkim parlamentarzystom z Łodzi.
"Wyniki tej ankiety są bardzo interesujące i mam nadzieję, że to przyczyni się do współpracy między władzami wykonawczymi w Łodzi a parlamentarzystami" - mówił Godson, który rozdawał także mieszkańcom miasta ulotki ze sprawozdaniem ze swojej parlamentarnej działalności.(PAP)
szu/ mok/ jbr/
