Wydłużenie cyklu świateł na ul. Żeromskiego i al. Politechniki oraz kolejne korekty w organizacji ruchu zapowiadają władze Łodzi i drogowcy w związku z zamknięciem i przebudową części tzw. trasy W-Z.
Zmiany w organizacji ruchu spowodowały w poniedziałek ogromne korki, głównie na ulicach w centrum miasta i rekordowe opóźnienia w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej.
O północy zaczęła obowiązywać nowa organizacja ruchu na remontowanych alejach Mickiewicza i Piłsudskiego, czyli trasie W-Z. Na odcinku pomiędzy ulicami Żeromskiego i Kilińskiego przejezdny jest tylko jeden pas ruchu w każdą stronę. Samochody osobowe muszą skręcać w najbliższą przecznicę w prawo. Jazda na wprost jest dozwolona tylko dla autobusów MPK. Z północy na południe (i odwrotnie) przez trasę W-Z można przejechać ulicami: Żeromskiego, Sienkiewicza i Kilińskiego.
Sytuacja pogorszyła się wraz z popołudniowym i wieczornym szczytem komunikacyjnym. Tworzyły się ogromne korki na śródmiejskich ulicach, m.in.: na Tuwima, Sienkiewicza, Wólczańskiej, ale także na al. Politechniki czy ul. Radwańskiej. Dodatkowo ruch utrudniały awarie m.in. sygnalizacji świetlnej na al. Jana Pawła II czy awaria gazownicza na ul. Kopcińskiego; ta ostatnia została częściowo wyłączona z ruchu.
Korki i awarie spowodowały rekordowe opóźnienia w komunikacji miejskiej. "Notujemy rekordową ilość opóźnień przez to, że niestety nie jesteśmy w stanie przepchnąć się szczególnie z ruchem autobusów przez centrum miasta" - mówił na spotkaniu z dziennikarzami prezes MPK Zbigniew Papierski.
Według policji już w poniedziałek wprowadzono zmiany, dzięki którym udrożniono ruch na ciągu ulic Zamenhofa-Nawrot (objazd W-Z), a we wtorek ma zostać wydłużony cykl świateł na ul. Żeromskiego i al. Politechniki.
Na drogach w poniedziałek ruch nadzorowało ponad 100 policjantów i strażników miejskich; funkcjonariusze drogówki kierowali ruchem na skrzyżowaniach albo na motorach kontrolowali ruch pojazdów. "Podstawowe błędy kierowców to wjazd na skrzyżowanie, kiedy nie można go opuścić oraz bezprawne zajmowanie buspasów" - mówił Henryk Wojtysiak z łódzkiej drogówki.
Do końca tygodnia policjanci mają pouczać kierowców i nakazywać im zjazd z buspasów, ale zapowiadają, że później wykroczenia będą rejestrowane na wideo, a kierowcy karani mandatami.
Po zmianach ruch na łódzkich ulicach jest monitorowany m.in. przez przedstawicieli władz Łodzi, policję, straż miejską, pracowników Zarządu Dróg i Transportu UMŁ oraz MPK. Obserwacje i wnioski dot. dalszych zmian są omawiane podczas spotkań sztabu, powołanego w celu usprawnienia komunikacji.
Policjanci i drogowcy apelują do kierowców szczególnie o wyrozumiałość i o to, aby nie wjeżdżali na skrzyżowania, widząc, że nie mają szansy z nich zjechać. W ten sposób blokują często także ruch tramwajów.
Sytuacja na łódzkich drogach ma zostać przeanalizowana pod koniec tygodnia i wprowadzone zostaną konieczne korekty. "Po dokonaniu analizy ruchu w piątek, przez weekend ewentualnie wprowadzone zostaną korekty, będziemy informować na bieżąco, jakie zmiany zostaną wprowadzone" - zapewnił wiceprezydent Łodzi Radosław Stępień.
Ograniczenie ruchu na trasie W-Z rozpoczęło drugi etap modernizacji tej arterii. Wcześniej zdemontowano część torów, a tramwaje na modernizowanym odcinku zostały zastąpione autobusami. Plan modernizacji trasy WZ przewiduje m.in. budowę 18,5 km nowych torowisk tramwajowych oraz czterech punktów przesiadkowych. Jednym z nich (przy DH "Central") ma być nowoczesny dworzec, który połączy linie Łódzkiego Tramwaju Regionalnego (północ-południe) z trasą WZ, na której linia tramwajowa ma być przedłużona o ok. 4 km. Nowa pętla na jej wschodnim krańcu powstanie na Olechowie.
Projekt obejmuje również m.in. budowę tunelu dla samochodów, ścieżek rowerowych i bezkolizyjnych skrzyżowań. Zakończenie inwestycji zaplanowano na połowę 2015 r. Szczegółowe informacje dot. zmian w komunikacji na kolejnych etapach przebudowy trasy W-Z znajdują się na stronie www.zdit.uml.lodz.pl (PAP)
szu/ duk/ je/ bk/
