Bezpieczny tor lądowania samolotów będzie jedną z pierwszych spraw, którą zajmą się radni Ligi Polskich Rodzin po wyborach samorządowych - zapowiedział w niedzielę wiceminister edukacji, kandydat tej partii na prezydenta Łodzi, Mirosław Orzechowski.
W jego opinii, lotnisko jest Łodzi bardzo potrzebne, a infrastrukturę należy rozbudowywać tak, by umożliwić obsługę coraz większej liczby samolotów na łódzkim lotnisku. Orzechowskiego niepokoi jednak tor do lądowania, przebiegający nad domami mieszkalnymi.
"Samoloty latają tuż nad blokami. Wiadomo, że największa liczba wypadków ma miejsce przy lądowaniu. Musi być pewność, że rozwój lotniska nie będzie automatycznie oznaczał zagrożenia dla mieszkańców. Dlatego będziemy chcieli zbadać, czy możliwe jest, aby tor lądowania przebiegał w innym miejscu" - powiedział w czasie niedzielnej konferencji prasowej w Łodzi kandydat Ligi na prezydenta tego miasta.
Orzechowski przedstawił też niektórych kandydatów LPR do rady miejskiej i Sejmiku. W obu wypadkach Liga utworzyła blok swoich list wspólnie z PiS i Samoobroną.
W wyborach do łódzkiej rady miejskiej zarejestrowano jeszcze trzy bloki: Platforma Obywatelska pójdzie do wyborów w bloku z komitetem "Lepsza Łódź" Waldemara Bohdanowicza; Łódzkie Porozumienie Obywatelskie obecnego prezydenta miasta Jerzego Kropiwnickiego postanowiło zblokować się z PSL, a koalicja ugrupowań centrolewicowych (SLD, SdPl, Unia Pracy i Partia Demokratyczna) - z Alternatywą XXI wieku.
W wyborach do Sejmiku województwa łódzkiego powstały dwa bloki. Pierwszy tworzą: PiS, LPR, Samoobrona i Strażacki Komitet Wyborczy, a drugi - Platforma Obywatelska i PSL. (PAP)
ble/ bba/