Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódź: Do 3 lat więzienia grozi pracownikowi ochrony, który po pijanemu użył broni

0
Podziel się:

Do 3 lat więzienia grozi 26-letniemu
pracownikowi ochrony na jednej z łódzkich stacji benzynowych,
który po pijanemu w trakcie awantury strzelał w powietrze z broni
palnej. Ochroniarz miał 1,8 promila alkoholu w organizmie.

Do 3 lat więzienia grozi 26-letniemu pracownikowi ochrony na jednej z łódzkich stacji benzynowych, który po pijanemu w trakcie awantury strzelał w powietrze z broni palnej. Ochroniarz miał 1,8 promila alkoholu w organizmie.

Jak poinformował w sobotę PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania, 26-letniemu Michałowi M. przedstawiono zarzuty narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu osób znajdujących się na tereni stacji i spowodowanie uszkodzeń ciała u jednego z nich. Zdaniem śledczych, ochroniarz zmuszał też groźbami jednego z pokrzywdzonych, aby ten klęczał przed nim. Prokuratura zastosowała wobec mężczyzny dozór policyjny.

Według prokuratury, drugi z ochroniarzy, który także był pijany, naruszył nietykalność cielesną innego klienta stacji. Dotąd nie przedstawiono mu zarzutu.

Do zdarzenia doszło w czwartek rano na terenie stacji benzynowej przy ul. Zgierskiej w Łodzi. Jak ustalono, trzech mężczyzn postanowiło na stacji zrobić zakupy. W trakcie kupowania doszło do awantury i rękoczynów pomiędzy klientami a dwoma pracownikami ochrony stacji. W trakcie awantury 26-letni ochroniarz oddał cztery strzały w górę z broni palnej.

Gdy na miejsce przyjechali wezwani przez klientów policjanci, okazało się, że obaj pracownicy ochrony byli pijani - jeden z nich miał 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, drugi niemal 2 promile. Nietrzeźwi byli również dwaj klienci stacji, którzy mieli 0,5 i 1 promil alkoholu w organizmie. (PAP)

szu/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)