Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódź: Manifestacja środowisk narodowych

0
Podziel się:

Pod hasłem "Idzie Antykomuna" w sobotę wieczorem kilkaset osób przeszło ulicami
Łodzi w manifestacji zorganizowanej przez środowiska narodowe. Pod Pomnikiem Ofiar Komunizmu
manifestanci dokonali symbolicznego "sądu" na autorach stanu wojennego.

Pod hasłem "Idzie Antykomuna" w sobotę wieczorem kilkaset osób przeszło ulicami Łodzi w manifestacji zorganizowanej przez środowiska narodowe. Pod Pomnikiem Ofiar Komunizmu manifestanci dokonali symbolicznego "sądu" na autorach stanu wojennego.

Organizatorzy manifestacji podkreślali, że głównym celem akcji jest upamiętnienie "ofiar stanu wojennego i komunistycznego terroru". Dodawali jednak, że 13 grudnia to nie tylko rocznica wprowadzenia stanu wojennego, ale również "utraty przez Polskę suwerenności".

"13 grudnia to także rocznica podpisania przez polski rząd i polskiego prezydenta traktatu lizbońskiego. Uważamy, że było to oddanie polskiej suwerenności. Jesteśmy za Europą wolnych narodów a nie za unijnym super państwem z narzuconą lewacką ideologią" - wyjaśnił Adam Małecki z Brygady Łódzkiej Obozu Narodowo-Radykalnego.

Oprócz członków i sympatyków ONR w manifestacji uczestniczyli również m.in. przedstawiciele Ruchu Narodowego, Młodzieży Wszechpolskiej a także tzw. kiboli.

Manifestacja rozpoczęła się na Starym Rynku. Później ulicami Nowomiejską i Pomorską uczestnicy dotarli pod Pomnik Ofiar Komunizmu przy ul. Anstadta. Pomnik stoi na wprost budynku, w którym podczas II wojny światowej miało siedzibę gestapo, a w latach 1945 - 1956 - Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. Obecnie budynek zajmuje XII Liceum Ogólnokształcące im. Stanisława Wyspiańskiego.

Pod pomnikiem odegrano "scenę sądu" nad generałami Wojciechem Jaruzelskim i Czesławem Kiszczakiem. Za wprowadzenie stanu wojennego manifestanci uznali ich za "zdrajców narodu polskiego" i skazali na śmierć.(PAP)

duk/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)