Ceremonia pogrzebowa szczątków 40 mieszkańców Łodzi zamordowanych przez Niemców w pierwszych miesiącach II wojny światowej odbyła się we wtorek, w 70. rocznicę wybuchu wojny, na cmentarzu komunalnym Doły w Łodzi. Szczątki ofiar odnalazła w ubiegłym roku ekipa archeologów na terenie dawnego poligonu wojskowego Brus w Łodzi.
Na cmentarzu we wspólnym grobie spoczęły szczątki: adwokata Alfreda Bellera, urzędnika Władysława Krzemińskiego, dziennikarza Stanisława Sopocińskiego, miejskiego radnego Henryka Szulca, posła Tomasza Wilkońskiego oraz 35 bezimiennych mężczyzn.
Nabożeństwo pogrzebowe miało charakter ekumeniczny. Modlitwę za zmarłych odmówili m.in. metropolita łódzki abp Władysław Ziółek, rabin i przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej Symcha Keller, prawosławny arcybiskup łódzki i poznański Szymon Romańczuk oraz proboszcz parafii łódzkiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego bp Mieczysław Cieślar.
Prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki przypomniał, że od wielu lat w Łodzi krążyły wieści, że poligon Brus to miejsce, w którym spoczywają pomordowani. Ekipa archeologów pracująca na terenie byłego poligonu natrafiła w ubiegłym roku na zbiorową mogiłę 40 przedstawicieli łódzkiej inteligencji, zamordowanych przez Niemców prawdopodobnie 12 listopada 1939 roku.
Według historyków, wkrótce po wkroczeniu Niemców do Łodzi rozpoczęły działalność sądy doraźne, które wydawały głównie wyroki śmierci. Ich ofiarami padli przedstawiciele wielonarodowej inteligencji łódzkiej. Aresztowania nastąpiły już na początku listopada 1939 roku i trwały do wiosny 1940. Zginęło wówczas ok. 1,5 tys. osób.
W uroczystości pogrzebowej wzięli udział m.in. przedstawiciele władz miasta, parlamentarzyści, harcerze i przedstawiciele organizacji społecznych.
W Łodzi główne uroczystości w 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej odbyły się przed pomnikiem Chwały Żołnierzy Armii Łódź, gdzie oddano hołd obrońcom ojczyzny. Po apelu poległych i salwie honorowej złożono wieńce oraz zapalono znicze.
Podczas prac na Brusie ekipa łódzkich archeologów odnalazła w tym roku także szczątki czterech osób rozstrzelanych prawdopodobnie przez komunistyczną służbę bezpieczeństwa w latach 40. Archeolodzy nadal szukają grobu dowódcy Konspiracyjnego Wojska Polskiego kapitana Stanisława Sojczyńskiego "Warszyca". Sojczyńskiego i jego pięciu podwładnych funkcjonariusze UB rozstrzelali na Brusie 19 lutego 1947 roku. (PAP)
szu/ hes/ gma/
