Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódź: Ponad 1000 ton ładunków odprawił w ub. roku Terminal Cargo

0
Podziel się:

Ponad 1000 ton ładunków odprawił w ub. roku Terminal Cargo w łódzkim lotnisku
im. Władysława Reymonta. To ponad trzykrotnie więcej niż rok wcześniej. Powiększyła się też liczba
spedytorów i firm logistycznych współpracujących z łódzkim portem lotniczym.

Ponad 1000 ton ładunków odprawił w ub. roku Terminal Cargo w łódzkim lotnisku im. Władysława Reymonta. To ponad trzykrotnie więcej niż rok wcześniej. Powiększyła się też liczba spedytorów i firm logistycznych współpracujących z łódzkim portem lotniczym.

Terminal Cargo na łódzkim lotnisku uruchomiono w 2009 roku; do ub. roku obsługą ładunków towarowych zajmowała się spółka Air Cargo Service. Od stycznia 2012 roku obsługę przejął port lotniczy. W ub. roku Terminal odprawił ponad 1000 ton ładunków; rok wcześniej było to 295 ton.

Jak poinformowała w środę rzeczniczka lotniska Ewa Bieńkowska, obecnie obsługa ładunków dotyczy głównie przewozu towarów w kontenerach TIR-ami oraz drobnego czarterowego ruchu samolotowego. Większość linii lotniczych w swojej działalności posługuje się samochodami, gdyż są one w stanie zabrać ładunki o dużo większych gabarytach niż większość samolotów wykonujących rozkładowe rejsy do i z Polski.

"Niestety w tej chwili większość linii lotniczych operuje do i z Polski samolotami wąskokadłubowymi, które posiadają zbyt małe bagażniki, aby zabrać ładunki o dużych wymiarach" - wyjaśniła rzeczniczka.

Lotnisko ma podpisane umowy z liniami lotniczymi Lufthansa Cargo oraz SAS Cargo, które umożliwiają przewóz towarów na lotniska we Frankfurcie nad Menem i Kopenhadze. Port Lotniczy współpracuje także z grupą Air France, KLM, Martin Air oraz innymi przewoźnikami lotniczymi. Nawiązał także współpracę z największymi spedytorami działającymi na rynku.

Według Bieńkowskiej łódzkie lotnisko prowadzi negocjacje z kolejną dużą europejską linią lotniczą, choć na razie nie ujawnia jej nazwy, a w najbliższych dniach na rozmowy do Łodzi przylecieć ma przedstawiciel Air India Cargo.

Przez łódzkie Cargo przechodzą różnego rodzaju towary od czekoladek do Chin, przez telefony komórkowe, chemię, po silniki samolotowe, części do silników okrętowych, kadłuby śmigłowców czy części do platform wiertniczych.

"Naszym celem na przyszły rok jest dalsze umacnianie pozycji na polskim rynku frachtu lotniczego i pozyskiwanie mniejszych spedycji" - dodała Bieńkowska.

Zdaniem Bieńkowskiej w zależności od posiadanych środków finansowych w najbliższej przyszłości lotnisko chciałoby wyposażyć Terminal Cargo w dodatkowy sprzęt do obsługi samolotów oraz rozbudować powierzchnię magazynową z możliwością regulacji temperatury i wybudować dwa doki dla ciężarówek. (PAP)

szu/ amac/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)