Sąd Apelacyjny w Łodzi utrzymał w mocy kary od 4 do 25 lat więzienia dla dziewięciu osób, oskarżonych o udział w zorganizowanej zbrojnej grupie przestępczej kierowanej przez gangstera z Ukrainy o ps. Kola, zabójstwo, próby zabójstwa i napady.
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi sprzed dwóch lat złożyła prokuratura i obrońcy oskarżonych; w przypadku czterech oskarżonych, którzy współpracowali ze śledczymi, prokurator wnioskował o niższe kary. Sąd odwoławczy utrzymał jednak wyrok w mocy - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka SA Elżbieta Łopaczewska.
Szefowi grupy - obecnie 54-letniemu Ukraińcowi Mykoli M. ps. Kola - sąd wymierzył karę 10 lat więzienia. Na najwyższe kary - 25 i 15 lat więzienia - sąd skazał Sławomira B. i Jarosława K. za zabójstwo w marcu 2000 roku członka grupy pruszkowskiej Artura B. Pozostali gangsterzy skazani zostali na kary od 4 do 12 lat więzienia. Wyrok jest prawomocny.
Jak ustalono, "Kola" działał w Polsce od początku lat 90.; zorganizował cztery grupy przestępcze, którymi kierował na terenie całego kraju. Miały one na koncie ponad 100 przestępstw. Grupa składająca się z 9 osób działała od 1999 do 2002 r. Gangsterzy zostali skazani m.in. za zabójstwo oraz usiłowanie dwóch zabójstw na terenie Warszawy i jednego w październiku 1999 r. w Łodzi. W tym ostatnim przypadku ofiarą miał być właściciel kantoru wymiany walut.
Członkowie grupy odpowiadali także za kilkadziesiąt napadów z użyciem broni palnej i noży na listonoszy, sklepy jubilerskie, kantory, hurtownie i konwoje z pieniędzmi. Łupem bandytów padło co najmniej pół miliona złotych.
To pierwszy prawomocny wyrok w procesach "Koli" i jego gangsterów przed łódzkim sądem. W ubiegłym roku w innym procesie Ukrainiec został nieprawomocnie skazany na 15 lat więzienia, a 16 jego "żołnierzy" na kary od roku w zawieszeniu do 15 lat pozbawienia wolności. Ta grupa "Koli" dokonała kilkudziesięciu napadów na jubilerów, hurtownie i konwoje. Łupem bandytów padły towary wartości 1,7 mln zł. Gangsterzy byli bezwzględni, nie wahali się użyć broni, w tym pistoletów maszynowych.
"Kolę" ujęli w listopadzie 2002 r. w Lublinie funkcjonariusze łódzkiego Centralnego Biura Śledczego. Jak informowała wtedy policja, "Kola" w czasie wojny afgańskiej był członkiem elitarnego radzieckiego specnazu, specjalistą od wszelkiego rodzaju broni, materiałów wybuchowych i mistrzem sztuk walki wręcz.(PAP)
szu/ bno/ gma/