Na dwa miesiące sąd aresztował dwóch łódzkich pseudokibiców, którzy pobili mieszkańca dzielnicy Górna w Łodzi. Grozi im kara do trzech lat więzienia - poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka łódzkiej policji Joanna Kącka.
Według ustaleń śledczych do pobicia doszło przed jednym z bloków przy ul. Przyszkole w Łodzi. Młody mężczyzna stał już przed drzwiami klatki schodowej, kiedy nagle dobiegła do niego grupa nieznanych mu mężczyzn w wieku około 20 lat. Ubrani byli na sportowo, w bluzy z kapturami, na dłoniach mieli rękawice sportowe bez palców. Nie mieli na sobie żadnych emblematów czy innych wyróżników klubowych, ale słowa, jakie kierowali pod adresem pokrzywdzonego, "wskazują na motyw pseudokibicowski".
Trzej napastnicy najpierw bili ofiarę pięściami, a kiedy upadła, kopali go. Później wszyscy uciekli pozostawiając na miejscu dwa auta, którymi przyjechali. Samochody były na łódzkich rejestracjach. Dzięki pozostawionym autom, policja zatrzymała trzech podejrzewanych w wieku od 19 do 30 lat, mieszkańców dzielnicy Górna i Bałuty. Wszyscy byli już wcześniej notowani. Na podstawie zebranego materiału dwóch z nich usłyszało zarzuty pobicia.
Policja wystąpiła do prokuratury, by ta wnioskowała do sądu o ich aresztowanie. Sąd przychylił się do wniosku i aresztował mężczyzn na dwa miesiące.
Jak informuje Kącka, niewykluczone są dalsze zatrzymania w tej sprawie. (PAP)
jaw/ mag/
