Łódź/ SLD zarzuca PiS instrumentalne wykorzystanie Święta Niepodległości; Gosiewski: data wynika z terminów konstytucji
28.6.Łódź/Warszawa (PAP) - Sekretarz generalny SLD Grzegorz Napieralski zarzucił w środę PiS, że wykorzystuje Święto Niepodległości do własnych interesów. W ten sposób odniósł się do zapowiedzi premiera Kazimierza Marcinkiewicza, który chce wyznaczyć termin wyborów samorządowych na 12 listopada. Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski mówi, że ta data wynika z terminów konstytucyjnych.
"To już jest przekroczenie pewnej granicy, granicy obrzydliwości. Instrumentalnie zostało wykorzystane święto, które dla milionów Polaków jest bardzo ważne" - mówił w środę dziennikarzom w Łodzi na konferencji Napieralski. Według niego, w tym czasie zarządzone są wybory, aby cisza wyborcza, która obowiązuje na 24 godziny przed wyborami, "została wykorzystana w sposób obrzydliwy przez PiS i koalicję rządzącą na to, aby prowadzić agitacje wyborczą".
Według sekretarza generalnego SLD, telewizja, radio i nośniki elektroniczne mogą w tym czasie relacjonować to, co będą robili m.in. wojewodowie, ministrowie, wiceministrowie, premier i wicepremierzy. "Będzie to totalna agitacja, w tym czasie, kiedy inni kandydaci, nie będący w koalicji rządzącej, takich możliwości nie będą mieli" - podkreślił.
Napieralski pytał, kiedy PiS zostało poinformowane przez premiera Marcinkiewicza, że rozważa on datę 12 listopada. O 12 listopada, jako ewentualnej dacie wyborów, premier mówił 27 czerwca w Poznaniu. Sekretarz generalny SLD podkreślił, że "już 13 czerwca szef klubu parlamentarnego PiS (Przemysław Gosiewski - PAP) mówił w wywiadzie dla PAP, że 12 listopada to prawdopodobna data wyborów samorządowych, a wiceszef klubu Marek Kuchciński mówił bardzo podobnie".
"Te wypowiedzi świadczą, że albo Kazimierz Marcinkiewicz informował klub i partię o tym, że te wybory odbędą się 12 listopada, albo też konsultował tę datę z władzami PiS, co jest już olbrzymim nadużyciem" - ocenił polityk SLD.
Przemysław Gosiewski zaznaczył w rozmowie z PAP, że o dacie wyborów samorządowych dowiedział się ze środowej prasy. "Nie jest tajemnicą, że jest to wybór między 5 a 12 listopada, ze względu na terminy konstytucyjne" - argumentował.
Według Gosiewskiego, lepszym rozwiązaniem wyznaczenie wyborów samorządowych na 12 listopada "ze względu na to, że 5 listopada przypada zaraz po okresie wizyt na grobach". (PAP)
szu/ ajg/ la/
