Legendarny paryski kabaret Crazy Horse wystąpi w Polsce. Pierwszy spektakl "Forever Crazy" odbędzie się 15 listopada w Łodzi w klubie Wytwórnia, dwa pozostałe - 19 i 20 listopada - w Warszawie.
Matylda Cygan z Wytwórni uważa, że Crazy Horse to "oszałamiające, perfekcyjne przedstawienia, najwyższej klasy artyzm i kreatywność".
"60 lat od powstania bezustannie odnawia swoje oblicze i przedstawia kolejne odsłony niewyczerpanego tematu, jakim jest kobieta. (...) Z wielką klasą w urzekający i niepowtarzalny artystycznie sposób celebruje kobiece piękno, które zachwyca zarówno kobiety, jak i mężczyzn" - oceniła w poniedziałek Cygan.
Według niej Crazy Horse to "wyrafinowane show połączone z kalejdoskopowym przeglądem typów urody, wrażliwości i pasji". Cygan przypomniała, że widowisko, które zostanie zaprezentowane w Polsce - "Forever Crazy" - francuska prasa okrzyknęła jako "ucztę dla zmysłów".
Rewia Crazy Horse Paris została stworzona przez Alaina Bernardin w 1951 roku w Paryżu. Od samego początku była miejscem chętnie odwiedzanym przez sławnych aktorów, reżyserów, muzyków, pisarzy. W Crazy Horse swój debiut miał Charles Aznavour, przy odrobinie szczęścia spotkać tu można było m.in. znaną aktorkę czy Elvisa Presley'a. Stałym gościem był Salwador Dali, który - na potrzeby jednego ze spektakli - zaprojektował sofę w kształcie ust.
Crazy Horse w dalszym ciągu przyciąga celebrytów z pierwszych stron gazet. W ostatnich latach bywali tu m.in. Madonna, Sting, Paolo Coelho, Pedro Almodovar i Sharon Stone.
Obecnie tancerki pochodzą m.in. z Francji, Australii, Nowej Zelandii, Rosji, Włoch, Azerbejdżanu, Szwajcarii, Rumunii. Wszystkie posiadają wykształcenie baletowe. Każdego roku do grupy Crazy Horse wpływa ponad 500 podań o przyjęcie do zespołu; tylko 20 baletnic zostaje zaproszonych do współpracy.
Jak informuje Cygan, w ciągu roku tancerki Crazy Horse zużywają 500 litrów make-upu do ciała, 300 czerwonych szminek, 720 par sztucznych rzęs, 2,5 tys. par pończoch. Żelazna zasada zespołu mówi, że mężczyźni mają całkowity zakaz wstępu do garderoby tancerek.
Od 2008 roku z rewią współpracuje francuski choreograf Philippe Decoufle, który m.in. wyreżyserował ceremonię otwarcia i zamknięcia XVI Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Albertville oraz ceremonię Pięćdziesięciolecia Festiwalu w Cannes. Z Crazy Horse współpracował też amerykański reżyser David Lynch.
Widzowie w Polsce będą mieli okazję obejrzeć rewię 15 listopada w Łodzi, oraz 19 i 20 listopada w Warszawie. (PAP)
jaw/ hes/
