Rada Nadzorcza Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Łodzi zawiesiła prezesa spółki Grzegorza Kaźmierczaka i członka zarządu Urszulę Trochanowską. Decyzja ma związek ze śledztwem prokuratury w sprawie niegospodarności w tej miejskiej spółce.
"Rada Nadzorcza MPO zwolniła z obowiązku świadczenia pracy oboje członków zarządu spółki. Rada nie określiła terminu zakończenia zawieszenia, jednakże wniosek w tej sprawie przedłożony Radzie przez wiceprezydent Marię Maciaszczyk, wykonującą funkcje właścicielskie w imieniu prezydenta miasta, dotyczy czasu trwania w spółce czynności prokuratorskich" - poinformował w przesłanym we wtorek PAP komunikacie rzecznik prasowy prezydenta Łodzi Kajus Augustyniak.
RN powołała jednocześnie Kazimierza Filipiaka do zarządu spółki MPO i powierzyła mu obowiązki prezesa spółki. Kazimierz Filipiak dotychczas był członkiem zarządu innej miejskiej spółki - Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.
Prokuratura Rejonowa Łódź-Bałuty prowadzi śledztwo w sprawie niegospodarności w MPO. Zostało ono wszczęte pod koniec 2006 roku po zawiadomieniu pracowników spółki, które dotyczyło m.in. nieprawidłowości przy przetargach. Postępowanie przez kilkanaście miesięcy - od czerwca 2007 do stycznia tego roku - było zawieszone z uwagi na konieczność sporządzenia ekspertyzy przez biegłych.
W lipcu prokuratura chciała przesłuchać cztery osoby m.in. oboje członków zarządu spółki, ale to się nie udało, bowiem przebywali oni na urlopie lub zwolnieniach lekarskich. Prokuratura nie ujawnia w jakim charakterze mieli zostać oni przesłuchani. Według nieoficjalnych informacji lokalnych mediów, śledczy chcą im przedstawić zarzuty działania na szkodę spółki. (PAP)
szu/ pz/ mow/
