Trzy osoby, w tym obywatele Włoch i Niemiec, są podejrzane o udział w gangu dokonującym przestępstw skarbowych. Podejrzani mieli rzekomo eksportować towary z Polski do Włoch, a sprzedawali je w kraju i nie odprowadzili podatku VAT na kwotę ponad 1,3 mln zł.
Zarzuty w tej sprawie usłyszeli: 36-letni obywatel Włoch, 54-letni Polak oraz 47-letni obywatel Niemiec. Wobec dwóch ostatnich prokuratura wystąpiła z wnioskami o ich aresztowanie. Wszystkim grożą kary do pięciu lat więzienia - poinformował w środę PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Łódź-Śródmieście i ABW.
Według śledczych grupa przestępcza działała od stycznia 2011 do listopada tego roku. Trójka podejrzanych kupowała artykuły spożywcze i przemysłowe od dwóch dużych polskich firm prowadzących sprzedaż hurtową. Rzekomo miała je kupować włoska firma należąca do obywatela Włoch i towary miały być eksportowane za granicę. W ten sposób do ceny towary nie był doliczany podatek VAT.
Faktycznie jednak towary trafiały do polskiej firmy należącej do Włocha, która miała siedzibę w Łodzi, bądź do firmy podejrzanego w tej sprawie Polaka.
Następnie sprzedawali oni je różnym odbiorcom na terenie całej Polski po cenach netto niższych, niż ceny zakupu. W procederze uczestniczył także obywatel Niemiec, członek zarządu polskiego oddziału jednej z zagranicznych dużych firm spedycyjnych. Firma ta przewoziła towary i rozwoziła je do klientów.
"Podejrzani sprzedawali towary poniżej cen hurtowych netto i dzięki temu byli konkurencyjni. Do ceny netto doliczali jednak 23 proc. podatku VAT, którego nigdy nie odprowadzali, a co pozwoliło na osiąganie przez nich zysków" - wyjaśnił Kopania. Z ustaleń prokuratury wynika, że ten sposób mogło dojść do uszczupleń podatkowych na kwotę ponad 1,3 mln zł.
Obywatel Włoch usłyszał zarzuty kilka dni temu. We wtorek zostali natomiast zatrzymani Polak i Niemiec; prokuratura chce ich aresztowania. (PAP)
szu/ pz/