Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódź: Wpadli, gdy po włamaniu odprężali się w salonie gier

0
Podziel się:

Łódzcy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy tuż po włamaniu do sklepu
spożywczego odprężali się przy automatach w pobliskim salonie gier. Teraz może im grozić do 10 lat
więzienia.

Łódzcy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy tuż po włamaniu do sklepu spożywczego odprężali się przy automatach w pobliskim salonie gier. Teraz może im grozić do 10 lat więzienia.

Jak powiedziała PAP podinsp. Joanna Kącka z łódzkiej policji, w poniedziałkową noc włączył się alarm antywłamaniowy w jednym ze sklepów spożywczych przy ulicy 11 Listopada w Łodzi. Jednocześnie policjanci otrzymali sygnał o trzech podejrzanie zachowujących się mężczyznach, którzy w naciągniętych na głowach kominiarkach, ładowali pakunki do samochodu suzuki.

Policyjny patrol namierzył podejrzane auto - stało zaparkowane przed działającym w nocy salonem gier mieszczącym się przy tej samej ulicy, przy której doszło do włamania. "Jeszcze nie zdążyła nawet ostygnąć maska silnika" - relacjonowała Kącka.

Okazało się, że w suzuki znajdują się prawdopodobnie papierosy i alkohol z okradzionego sklepu oraz kominiarki. Wewnątrz salonu przebywało trzech graczy. Żaden nie przyznawał się do podejrzanego auta, a chcąc zapewnić sobie alibi mężczyźni przekonywali, że od dłuższego czasu przebywają w salonie.

"Prawda szybko wyszła jednak na jaw, kiedy przy jednym z nich policjanci znaleźli dokumenty i kluczyki od samochodu oraz krótkofalówkę. Monitoring salonu zarejestrował także ich wejście, tuż przed wizytą policjantów" - dodała Kącka.

Trzej łodzianie w wieku 24, 32 i 43 lat trafili do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania dwóch z nich było pod wpływem alkoholu.

Cała trójka była już notowana za konflikty z prawem. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.(PAP)

szu/ abr/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)