Po prawie ośmiu latach z repertuaru Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi znika spektakl "Toksyny" współczesnego polskiego dramaturga Krzysztofa Bizio. W przedstawieniu występują Sambor Czarnota i Bronisław Wrocławski.
Ostatnie dwa przedstawienia zaplanowano na sobotę i niedzielę 22 i 23 stycznia.
Premiera "Toksyn" w reż. Wiesława Saniewskiego odbyła się 13 kwietnia 2003 roku. W tym czasie został on zagrany prawie 200 razy, także na wielu polskich i zagranicznych festiwalach - m.in. na Międzynarodowym Festiwalu Dramatu Współczesnego w Budapeszcie.
Przedstawienie nagrodzono Srebrną Łódką - za najlepszy spektakl sezonu 2002/2003. Nagrody aktorskie w tym sezonie otrzymali Czarnota i Wrocławski na Festiwalu Kontrapunkt w Szczecinie, Czarnota - także na Festiwalu Dramaturgii Współczesnej w Zabrzu.
Daria Kubiak z działu reklamy i promocji teatru przypomina, że od dnia premiery "Toksyny" cieszyły się ogromnym zainteresowaniem widzów. Zwraca uwagę, że wielu łodzian, aby obejrzeć spektakl, jechało do Sieradza, Piotrkowa Trybunalskiego, Radomska czy Skierniewic, gdzie przedstawienie grane było na utworzonych tam scenach regionalnych Teatru im. Stefana Jaracza.
Sztuka autorstwa Krzysztofa Bizio to kilka ekstremalnych sytuacji z udziałem dwóch mężczyzn - starszego i młodszego. W kolejnych scenach zmieniają się relacje między nimi, władza i dominacja przechodzą z rąk do rąk, ale konflikt pozostaje. Jak mówi Kubiak, tekst ten jest obrazem stanu ducha i kondycji moralnej naszego społeczeństwa.
"Jest świadectwem jego lęków i niepokojów, ale jest też obrazem odnajdywania człowieczeństwa. Wówczas w miejsce tytułowych toksyn pojawia się nadzieja na miłość, na przezwyciężenie samotności, na odnalezienie sensu życia" - mówi. (PAP)
jaw/ hes/
