Na karę 3,5 roku więzienia skazał we wtorek Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim 35-letniego Piotra M. oskarżonego o spowodowanie po pijanemu wypadku, w którym ranne zostały cztery młode osoby.
Mężczyzna prowadził auto pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów za spowodowanie kilka lat wcześniej podobnego wypadku.
Wyrok nie jest prawomocny. Obrońca oskarżonego już zapowiedział apelację.
Do wypadku doszło na początku czerwca tego roku w miejscowości Lutosławice Rządowe. W nocy pijany 35-latek, prowadząc renault clio, potrącił grupkę młodych osób wracających poboczem z dyskoteki. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci zatrzymali go ukrywającego się w pobliskich zaroślach.
W wypadku ranne zostały dwie nastolatki w wieku 16 i 15 lat, które trafiły do szpitala. Obrażenia odnieśli także dwaj młodzi mężczyźni w wieku 17 i 23 lat.
Sprawca trafił do aresztu. Okazało się, że złamał sądowy zakaz zabraniający mu prowadzenia pojazdów za spowodowanie kilka lat wcześniej po pijanemu wypadku drogowego. Mężczyzna przyznał, że samochód kupił kilka miesięcy przed wypadkiem. Przed sądem przyznał się do winy.
Oskarżyciel zażądał dla Piotra M. kary czterech lat więzienia. Sąd, wymierzając mu niższą karę, wziął pod uwagę przyznanie się oskarżonego do winy, jednak okolicznością obciążającą było spowodowanie już kolejnego wypadku pod wpływem alkoholu.
Rodziny poszkodowanych osób były niezadowolone z wyroku; ich zdaniem jest on zbyt niski.(PAP)
szu/ wkr/ woj/
