Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódzkie: Były zapaśnik Roman W. skazany za przywłaszczenie mienia

0
Podziel się:

Na karę roku i pięciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata
skazał Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim byłego zapaśnika Romana W. oskarżonego o
przywłaszczenie mienia wartego niemal 370 tys. zł. Sąd jednocześnie uchylił areszt wobec
oskarżonego.

Na karę roku i pięciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata skazał Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim byłego zapaśnika Romana W. oskarżonego o przywłaszczenie mienia wartego niemal 370 tys. zł. Sąd jednocześnie uchylił areszt wobec oskarżonego.

O wyroku, który zapadł w poniedziałek poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim, sędzia Agnieszka Leżańska.

Sąd wymierzył byłemu zapaśnikowi także karę grzywny w wysokości 12,5 tys. zł i nakazał zwrot kosztów procesu w wysokości ponad 44 tys. zł. Na poczet grzywny zaliczył mu okres tymczasowego aresztowania i zwolnił go z aresztu.

Wyrok nie jest prawomocny; na razie nie wiadomo czy strony będą się od niego odwoływać. Prokuratura wnosiła o wymierzenie oskarżonemu kary dwóch lat bezwzględnego więzienia, a obrona chciała uniewinnienia.

Akt oskarżenia w tej sprawie skierowała do piotrkowskiego sądu rejonowego Prokuratura Okręgowa w Lublinie. Oskarżony przebywał w polskim areszcie od kwietnia tego roku, kiedy został wydany polskiemu wymiarowi sprawiedliwości przez USA w wyniku postępowania ekstradycyjnego.

Według oskarżenia 57-letni W. w latach 1993-94 w Piotrkowie Trybunalskim, jako prezes spółki "Roman", przywłaszczył sobie 188,8 tys. zł pochodzących ze sprzedaży artykułów sportowych, a także 119,9 tys. zł zaliczek, które należały się spółce.

W 1994 r., także w Piotrkowie Trybunalskim, jako prezes spółki "Romano American Car", miał przywłaszczyć sobie 99 antyradarów oraz ponad 9 tys. płyt kompaktowych o łącznej wartości ponad 60 tys. zł, należących do spółki.

Przesłuchany w lubelskiej prokuraturze Roman W. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Za zarzucane mu czyny grozi kara do pięciu lat więzienia.

Roman W. osiągał sukcesy w zapasach w latach 70. i 80. ubiegłego wieku. Był mistrzem świata i olimpijczykiem. W 1994 r. wyjechał do USA, gdzie pracował m.in. jako trener zapasów. Strona polska w 2006 r. wystąpiła z wnioskiem o jego ekstradycję. Zgodę na wydalenie wydał sąd okręgowy w Arizonie.

Wniosek o ekstradycję obejmował także zarzut dotyczący współudziału Romana W. w wyłudzeniu w 1993 r. kredytu w wysokości miliona złotych z Powszechnego Banku Kredytowego w Wyszkowie. Jednakże tego zarzutu amerykański sąd nie wziął pod uwagę. (PAP)

szu/ kop/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)