Sąd Rejonowy w Brzezinach (Łódzkie) aresztował jednego z pseudokibiców podejrzanych o czynną napaść na funkcjonariuszy policji i Służby Ochrony Kolei na dworcu w Koluszkach. Wobec 10 innych podejrzanych sąd nie zastosował żadnego środka zapobiegawczego - poinformował PAP we wtorek rzecznik łódzkiej policji podinsp. Tomasz Klimczak.
W wyniku sobotnich burd chuliganów z woj. świętokrzyskiego obrażenia odniosło dwóch policjantów i pracownik ochrony kolei; zniszczeniu uległ także automat do napojów na dworcu kolejowym. Podejrzanym za czynną napaść na funkcjonariuszy i kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Według policji, chuligani jechali w sobotę do Płocka na mecz piłkarskiej ekstraklasy tamtejszej Wisły z Kolporterem Koroną Kielce. W Koluszkach kilkadziesiąt osób wyszło na peron; grupa doszła do automatu z napojami, włamała się do niego i zaczęła go demolować.
Po interwencji zabezpieczających rejon dworca policjantów i SOK-istów chuligani zaczęli rzucać w nich częściami automatu, napojami i koszami na śmieci. Dwóch policjantów i jeden SOK-ista doznali obrażeń ciała. Sprawcy odjechali pociągiem.
Kiedy pseudokibice wracali w nocy z meczu policjanci wysadzili ich z pociągu; dzięki zapisowi z monitoringu miasta zatrzymano 17 najbardziej agresywnych mężczyzn z woj. świętokrzyskiego w wieku od 17 do 29 lat; część z nich była pod wpływem alkoholu.
11 pseudokibicom przedstawiono zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy, a czterem dodatkowo kradzieży z włamaniem do automatu z napojami. Dwóch nieletnich odpowie za chuligańskie zachowanie przed sądem rodzinnym i dla nieletnich.(PAP)
szu/ ble/ bno/
