# dochodzą aktualne dane #
21.01. Łódź (PAP) - W Łódzkiem jeszcze 2,4 tys. odbiorców pozbawionych jest we wtorek po południu prądu, po awariach spowodowanych m.in. oblodzeniem linii energetycznych. W południe było to ponad 11 tys. gospodarstw domowych.
Jak poinformowała PAP Bożena Matuszczak-Królak z PGE Dystrybucja Oddział Łódź-Teren, po południu zdecydowanie poprawiła się sytuacja. Bez prądu pozostawało 2,4 tys. odbiorców, głównie w gminach: Wróblew, Błaszki, Złoczew, Brzeźnio, Brąszewice. Szczególnie newralgiczna jest linia w okolicach Wróblewa, gdzie zostało połamanych pięć słupów. Wyłączonych jest w sumie 80 stacji.
"Przyczyną awarii są trudne warunki atmosferyczne, spowodowane opadami marznącego deszczu. Oblodzone gałęzie i drzewa oraz pokryte szadzią przewody ulegają zerwaniu, często łamiąc słupy" - wyjaśniła Matuszczak-Królak.
Według niej w trudnych warunkach pracują wszystkie brygady energetyków, usuwając na bieżąco awarie, których wiele zlokalizowanych jest w trudno dostępnym terenie zalesionym. Usuwanie wszystkich awarii potrwać ma do środy.
W południe w województwie łódzkim bez prądu było ok. 11,3 tys. gospodarstw domowych, czyli 1,8 proc. wszystkich odbiorców. Najwięcej awarii było w powiatach sieradzkim i zduńskowolskim, gdzie bez prądu było ok. 4 tys. odbiorców i wyłączonych było 114 stacji, oraz na terenie Posterunku Energetycznego Wieluń, gdzie wyłączonych było 209 stacji, a zasilania pozbawionych było ok. 7,3 tys. odbiorców.
W Łódzkiem nadal występują marznące opady deszczu lub mżawki, powodujące gołoledź. Według prognoz po ich ustaniu mogą występować opady śniegu. (PAP)
szu/ je/ jbr/
