Policja zatrzymała lekarza, który po pijanemu pełnił dyżur w szpitalu w Poddębicach (Łódzkie). Mężczyźnie, któremu postawiono zarzut narażenia zdrowia i życia pacjentów, grozi 5 lat więzienia.
Jak poinformowała w poniedziałek PAP Mirosława Kraszewska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Policjanci przyjechali do szpitala w Poddębicach, aby dowiedzieć się o stan zdrowia mężczyzny, który wcześniej uczestniczył w wypadku. Chcieli porozmawiać z lekarzem dyżurnym. Ten jednak unikał kontaktu z funkcjonariuszami.
Kiedy wreszcie policjantom udało się zobaczyć z lekarzem, poczuli od niego alkohol. Badanie wykazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. (PAP)
jaw/ wkr/ jbr/