Pijanego lekarza dyżurującego w jednej z przychodni w Bełchatowie zatrzymali miejscowi policjanci. Miał on prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - poinformował w poniedziałek PAP mł. aspirant Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
O pijanym lekarzu powiadomili policję pacjenci przychodni. Jak powiedział Gwis, po przyjeździe funkcjonariuszy na miejsce, mężczyzna ukrył się. Znaleziono go w gabinecie rentgenowskim.
Ustalono, że lekarz na swoim dyżurze zdążył przebadać 10 osób. Do wszystkich z nich dotarto raz jeszcze - zostały przebadane przez innego lekarza. Anulowano też recepty, które wystawił pacjentom pijany lekarz. Prawdopodobnie jeszcze w poniedziałek postawione mu zostaną zarzuty. (PAP)
jaw/ wkr/ jra/