Policjanci z Tomaszowa Mazowieckiego (Łódzkie) zatrzymali pięciu mężczyzn, w tym ochroniarzy i pracowników tomaszowskiej firmy meblowej, podejrzanych o okradanie pracodawcy. Straty zakładu meblowego szacowane są na około 200 tys. złotych.
Jak poinformowała we wtorek PAP nadkom. Joanna Kacka z biura prasowego komendy wojewódzkiej policji w Łodzi, podczas przeszukań mieszkań 26 i 48-letniego ochroniarza zabezpieczono blaty i inne części mebli oraz materiałów służących do ich produkcji, wartości blisko 5 tys. zł.
"Powiadomiony o wszystkim właściciel zakładu złożył oficjalne zawiadomienie, z którego wynika, że do kradzieży dochodziło od października ubiegłego roku. W trakcie inwentaryzacji stwierdzono braki na łączną sumę 200 tys. zł" - powiedziała Kącka.
Policjanci przeszukali mieszkania trzech pracowników zakładu; u jednego z nich ujawniono szereg mebli i znaczną ilość okuć.
"Zatrzymano 23-latka zatrudnionego w firmie oraz jego 30-letniego wspólnika. Ten ostatni po przedstawieniu zarzutu paserstwa został zwolniony i będzie odpowiadał przed sądem z wolnej stopy, natomiast pozostała czwórka nadal przebywa w Policyjnej Izbie Zatrzymań" - dodała Kącka.
Policja ustala personalia innych paserów, do których trafiały wykradzione z zakładu elementy mebli. (PAP)
ble/ bno/