Lider łódzkiego SLD Dariusz Joński, b. wiceminister zdrowia Ewa Kralkowska, Cezary Olejniczak, brat b. szefa SLD Wojciecha Olejniczaka, oraz b. marszałek województwa Mieczysław Teodorczyk znaleźli się w czołówce list SLD w wyborach do sejmiku województwa łódzkiego.
SLD jako pierwsza partia w Łódzkiem zainaugurowała w sobotę kampanię wojewódzką w wyborach samorządowych. W Miejskim Domu Kultury w Radomsku zaprezentowano m.in. liderów list SLD w wyborach do sejmiku oraz kandydatów na prezydentów i burmistrzów miast. W swoim programie wyborczym łódzkie SLD chce położyć nacisk przede wszystkim na służbę zdrowia i infrastrukturę.
"To czas najwyższy, bo zostało niecałe 50 dni kampanii, a chcielibyśmy już rozpocząć kampanię bezpośrednią, czyli taką, z której słynie SLD. Żadna inna partia tak nie rozmawia bezpośrednio z mieszkańcami jak Sojusz i tak ta kampania będzie wyglądała" - powiedział PAP lider wojewódzkiego SLD i wiceprezydent Łodzi Dariusz Joński.
Joński jest kandydatem Sojuszu na prezydenta Łodzi i liderem listy do sejmiku w jednym z łódzkich okręgów wyborczych. W innych dużych miastach regionu kandydatami SLD na prezydentów są: w Piotrkowie Trybunalskim - Jan Dziemdziora, w Sieradzu - wicestarosta powiatu sieradzkiego Zbigniew Krasiński, w Bełchatowie - przewodniczący rady powiatu Tadeusz Rozpara, a w Pabiniacach - szef miejscowego PCK Bogdan Piotrowski.
Liderami list SLD w wyborach do sejmiku w poszczególnych okręgach są m.in. b. posłanka Irena Nowacka, b. wicemarszałek województwa i b. starosta powiatu kutnowskiego Wiesław Garstka, przewodniczący rady powiatu tomaszowskiego Andrzej Barański, a także Joński i b. marszałek województwa Mieczysław Teodorczyk.
Na listach znajdą sie także m.in. b. wiceminister zdrowia Ewa Kralkowska z Unii Pracy, Cezary Olejniczak, brat Wojciecha Olejniczaka oraz b. komendant wojewódzki straży pożarnej Tadeusz Karcz.
Joński przyznał, że SLD w tych wyborach postawił na samorządowców, którzy znają mieszkańców i ich problemy. Liczy, że zdobędzie w wyborach 17-18 proc. poparcia. Zdaniem Jońskiego, w Łódzkiem żadna z partii nie będzie mogła sama zdobyć władzy w sejmiku, w którym - w jego ocenie - znajdą się co najmniej cztery ugrupowania: PiS, PO, PSL i SLD.
"Sejmik jest takim miejscem, gdzie trzeba poszukiwać kompromisów. Wybraliśmy takich kandydatów, którzy stawiają na kompetencje i kompromis. Ten nasz program nie ma kolorów politycznych. Będziemy namawiać nawet tych po prawej stronie, by w samorządach nie dzielić na czarnych i czerwonych, ale żeby wspólnie rozwiązywać te problemy lokalne" - powiedział Joński.
Na listach do sejmiku nie znalazł się poprzedni szef łódzkiego SLD i radny Krzysztof Makowski. Joński powiedział, że nie dostał on rekomendacji ani swojego koła, ani struktur dzielnicowych w Łodzi, co ma związek z postawą Makowskiego w sprawie styczniowego referendum o odwołanie ówczesnego prezydenta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego. (PAP)
szu/ bos/
