# dochodzą informacje o aktualnej sytuacji na dworcach #
17.08. Łódź (PAP) - Do końca dnia z powodu strajku pracowników Przewozów Regionalnych na trasy nie wyjedzie ponad 190 pociągów z dworców w regionie łódzkim. Pasażerowie wiedzieli o proteście i korzystają z innych środków transportu. Na dworcach w Łódzkiem ruch jest niewielki.
Na zamkniętych kasach Przewozów Regionalnych na łódzkich dworcach przyklejone są kartki z informacją o strajku oraz o możliwości korzystania z połączeń innych spółek kolejowych lub zwrotu wcześniej kupionych biletów. Informacje czyta jednak niewiele osób, bo dworce są prawie puste. Podróżni pojawiają się tylko w czasie przyjazdu lub odjazdu pociągów innych przewoźników.
W Łódzkiem Przewozy Regionalne obsługują codziennie ponad 10 tys. pasażerów, głównie osób dojeżdżających do pracy. Do większości z nich informacja o proteście w dotarła przed rozpoczęciem strajku, więc w środę korzystali z innych środków transportu. Ci, którzy w środę zjawili się na dworcach kolejowych w większości ze zrozumieniem odnoszą się do protestu i podkreślają, że pracownicy Przewozów Regionalnych powinni mieć podobne warunki płacowe, co ich koledzy z innych spółek kolejowych.
Na trasach, na które nie wyjechały pociągi Przewozów Regionalnych, nie zorganizowano transportu zastępczego. Tak jest m.in. na trasach Tomaszów Mazowiecki - Łódź i Skierniewice - Łowicz, na których trzeba korzystać z busów, autobusów i prywatnych samochodów.
Strajk unieruchomił nie tylko lokalne pociągi, ale również te na trasach dalekobieżnych. Z dworca Łódź-Kaliska w środę nie wyjedzie 29 pociągów, m.in. do Gdyni, Wrocławia i Poznania. Łódź-Fabryczna nie odprawi 24 składów, np. dziesięciu do Warszawy oraz dwóch do Krakowa.(PAP)
duk/ amac/ ura/
