Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódzkie: Świąteczna pomoc medyczna w Ozorkowie raz na dwa tygodnie

0
Podziel się:

Wojewódzka Stacja Ratownictwa Medycznego w Łodzi uruchomi w Ozorkowie punkt,
który raz na dwa tygodnie będzie świadczył świąteczną pomoc medyczną. Po reorganizacji nocnej i
świątecznej służby zdrowia zlikwidowano taką placówkę w mieście. Mieszkańcy protestowali.

Wojewódzka Stacja Ratownictwa Medycznego w Łodzi uruchomi w Ozorkowie punkt, który raz na dwa tygodnie będzie świadczył świąteczną pomoc medyczną. Po reorganizacji nocnej i świątecznej służby zdrowia zlikwidowano taką placówkę w mieście. Mieszkańcy protestowali.

Po zmianach wprowadzonych przez NFZ od 1 marca dla mieszkańców Ozorkowa i pobliskiego Parzęczewa najbliższym punktem świadczącym nocną i świąteczną pomoc jest Wojewódzka Stacja Ratownictwa Medycznego (WSRM) w oddalonym o 15 km Zgierzu. Mieszkańcy gminy Ozorków muszą natomiast jeździć do Łęczycy.

Po spotkaniu władz województwa z dyrekcją WSRM zdecydowano o uruchomieniu przez stację takiego punktu w Ozorkowie, który będzie jednak czynny tylko raz na dwa tygodnie - w niedzielę w godz. 8-18. Będzie w nim dyżurował lekarz wraz z pielęgniarką, która jednocześnie będzie m.in. wykonywała zastrzyki w domach pacjentów - poinformował w piątek PAP Maciej Łaski z Urzędu Marszałkowskiego.

Dyrektor WSRM w Łodzi Bogusław Tyka powiedział PAP, że punkt będzie finansowany ze środków stacji, które nie pozwalają na większą jego działalność. "Nie mamy na to środków finansowych, bo te, które były przeznaczone na ten rejon pochłania praktycznie Zgierz. Widzimy potrzebę mieszkańców. Tą propozycją wychodzimy im naprzeciw i próbujemy sprowokować innych do działań, by mieszkańcom pomóc" - dodał Tyka. Liczy, że środki na funkcjonowanie punktu pomocy medycznej zaangażują także władze miasta i gminy Ozorków.

Zdaniem burmistrza Ozorkowa Jacka Sochy nie jest to rozwiązanie, które satysfakcjonuje mieszkańców i władze Ozorkowa. "Ludzie nie chorują tylko raz na dwa tygodnie w niedzielę. Nie jesteśmy zadowoleni i tak to nie może pozostać" - powiedział PAP Jacek Socha.

Według burmistrza konieczne są kolejne rozmowy w tej sprawie. "To na początek jest przejaw dobrej woli, ale na pewno jeszcze będę chciał rozmawiać i z marszałkiem województwa i dyrektorem stacji. Bo musi się znaleźć jakiś kompromis" - dodał Socha.

W proteście przeciwko likwidacji placówki świadczącej nocną i świąteczną pomoc medyczną mieszkańcy Ozorkowa na początku marca przez dwie godziny blokowali drogę krajową nr 1. Przedstawiciele łódzkiego NFZ podkreślali natomiast, że ozorkowska przychodnia nie przystąpiła do konkursu dotyczącego udzielania nocnej i świątecznej pomocy. (PAP)

szu/ bos/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)