Piotrkowski sąd aresztował 38-letniego adiunkta jednego z wydziałów Filii Akademii Świętokrzyskiej w Piotrkowie Tryb., podejrzanego o przyjmowanie łapówek od studentów w zamian za zaliczenie egzaminu.
Jak poinformował PAP w piątek rzecznik piotrkowskiej prokuratury okręgowej Witold Błaszczyk, Pawłowi M. prokuratura zarzuciła przyjęcie - w okresie od czerwca do połowy września ubiegłego roku - łapówek od co najmniej dziewięciu studentów oraz poświadczenie nieprawdy w uczelnianej dokumentacji.
Paweł M. wykładał a także egzaminował studentów z przedmiotu dydaktyka ogólna. Jak ustalono, studenci, którzy kolejny raz podchodzili do egzaminu, wkładali pieniądze - od 100 do 200 zł - do indeksu i w ten sposób opłacali egzaminatora. Mniejsze kwoty wystarczały na ocenę dostateczną; za wyższe można było otrzymać "trójkę z plusem".
Wykładowca, po przeprowadzeniu w prokuraturze konfrontacji ze studentami, przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Według śledczych sprawa ma charakter rozwojowy, a prokuratura ma już informacje o co najmniej 40 przypadkach przyjęcia przez podejrzanego łapówek od studentów. Ta lista może się jednak wydłużyć, bowiem pracując na uczelni adiunkt przeegzaminował blisko tysiąc osób. (PAP)
szu/ jra/
