23-letni motolotniarz zginął w sobotę po południu w wyniku wypadku motolotni, do jakiego doszło w miejscowości Gałkowice Nowe (Łódzkie) - poinformował PAP rzecznik prasowy łódzkich strażaków Arkadiusz Makowski.
Dodał, że ratownik medyczny, który przybył na miejsce tuż po wypadku, próbował reanimować mężczyznę, jednak bez powodzenia.
Według policji, mężczyzna wystartował prawdopodobnie z góry Kamieńsk - usypanej przed laty przez zwałowarki z wierzchniej warstwy ziemi przykrywającej pobliskie pokłady węgla brunatnego. Jest to najwyższe wzniesienie w centralnej Polsce.
Trwa ustalanie przyczyn i okoliczności wypadku. (PAP)
jaw/ bba/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: