Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódzkie: Zarzuty w sprawie zgonu pacjenta po przetoczeniu złej krwi

0
Podziel się:

Lekarz oraz dwie pielęgniarki ze szpitala w Sieradzu (Łódzkie) usłyszeli
zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci chorego na raka pacjenta. Według ustaleń śledczych,
mężczyzna zmarł po tym, jak w szpitalu przetoczono mu krew złej grupy, przeznaczoną dla innego
chorego.

Lekarz oraz dwie pielęgniarki ze szpitala w Sieradzu (Łódzkie) usłyszeli zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci chorego na raka pacjenta. Według ustaleń śledczych, mężczyzna zmarł po tym, jak w szpitalu przetoczono mu krew złej grupy, przeznaczoną dla innego chorego.

W poniedziałek sieradzka prokuratura przedstawiła zarzut lekarzowi Pawłowi P., który przeprowadził transfuzję złej krwi - poinformował PAP rzecznik sieradzkiej prokuratury Józef Mizerski.

Wcześniej w śledztwie zarzuty usłyszały pielęgniarka, która dokonywała transfuzji Zofia L. oraz Anna J., która wydała krew z banku krwi. "Obie kobiety nie sprawdziły czy krew, która miała być przetoczona pacjentowi, jest odpowiednia jeżeli chodzi o grupę" - zaznaczył Mizerski.

Całej trójce zarzucono nieumyślne spowodowanie śmierci pacjenta. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. Według prokuratury Zofia L. przyznała się do zarzucanego jej czynu i odmówiła składania wyjaśnień; druga z kobiet złożyła wyjaśnienia, ale nie przyznaje się do winy.

Stanisława M., u którego zdiagnozowano nowotwór żołądka, leczony był w sieradzkim szpitalu. 20 marca pacjentowi - jak ustaliła prokuratura - przetoczono krew innej grupy. Prawdopodobnie była ona przeznaczona dla innego chorego o takim samym nazwisku, który w tym samym czasie przebywał w szpitalu. Po transfuzji u pacjenta wystąpił wstrząs poprzetoczeniowy. Mężczyzna został przewieziony na oddział intensywnej opieki medycznej, gdzie po kilku dniach zmarł.

Prokuratura zabezpieczyła dokumentację lekarską i próbki krwi; przesłuchano także członków rodziny zmarłego oraz personel szpitala. Prokuratura otrzymała także opinię biegłych z Zakładu Medycy Sądowej w Łodzi. "Wynika z niej, że do zgonu pacjenta, który był w ciężkim stanie, doprowadziło szereg czynników. Dołożyło się do tego także przetoczenie krwi obcogrupowej. Stąd też takie zarzuty" - zaznaczył prokurator. (PAP)

szu/ bno/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)